Na Węgrzech potwierdzono w środę dwa pierwszy przypadki zakażenia koronawirusem - poinformował węgierski premier Viktor Orban. Zainfekowane osoby to irańscy studenci uczący się w tym kraju.
"Mamy pierwszą zarażoną osobę, a raczej od razu dwie, które zostały hospitalizowane - oświadczył Orban na Facebooku. - Nie mają jeszcze żadnych objawów, ale fakt zakażenia został potwierdzony".
Orban zaznaczył, że węgierski sztab operacyjny ds. koronawirusa stwierdził, iż są zapewnione wszelkie osobowe, materialne i prawne warunki ochronne, a więc m.in. odpowiednia liczba dobrze przygotowanych lekarzy i pielęgniarek oraz narzędzia, np. maski.
Ordynator w Centrum Szpitalnym Południowego Pesztu Janos Szlavik oznajmił na konferencji prasowej, że dwaj zakażeni studenci są w dobrym stanie, mają łagodne objawy, nie mają gorączki i „fizycznie czują się całkiem dobrze”.
Szlavik dodał, że obecnie trwa sprawdzanie, w jaki sposób studenci zostali zarażeni i gdzie na Węgrzech się przemieszczali. Będą przebywać w szpitalu w całkowitej izolacji aż do pełnego wyzdrowienia.
Lekarz powiedział, że obaj studenci przebywali niedawno w Iranie, gdzie świętowali z rodzinami irański Nowy Rok. Jeden z nich sam się zgłosił na przebadanie, a drugiego zbadano z powodu łagodnych objawów.
Koronawirus, który wykryto w grudniu 2019 roku w mieście Wuhan w środkowych Chinach, może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc. Jednak u zdecydowanej większości choroba przebiega dość łagodnie, czasami może nawet nie dawać objawów. Covid-19 stwarza największe zagrożenie dla osób starszych oraz schorowanych, cierpiących na przewlekłe choroby.
Iran jest jednym z najbardziej dotkniętych przez koronawirusa krajów na świecie. Są tam zakażone 2922 osoby, odnotowano też 92 przypadki śmiertelne.
W Europie największą liczbę zakażeń koronawirusem odnotowano we Włoszech - ponad 2700; z powodu Covid-19 zmarło w tym kraju 107 osób.