Premier Węgier Victor Orban spotkał się z byłym kanclerzem Niemiec Helmutem Kohlem i obaj krytycznie odnieśli się do polityki Angeli Merkel ws. kryzysu migracyjnego w Europie i przyjmowania uchodźców do Niemiec.
Podczas spotkania premier Węgier i były kanclerz Niemiec wydali wspólne oświadczenie, w którym zaznaczono, że chodzi o "przyszłość Europy i pokój na świecie".
Politycy zastanawiają się, ilu jeszcze imigrantów są w stanie przyjąć kraje Unii Europejskiej. Mają także zastrzeżenia do tymczasowych schronień oferowanych uchodźcom. Ich zdaniem nie rozwiązuje to problemu.
Kolejnym zastrzeżeniem ze strony europejskich polityków jest zła polityka wobec krajów ogarniętych wojną. W oświadczeniu przypomniano, że w zagrożonych rejonach nadal pozostaje wiele osób bez pomocy. Zaznaczono, że potrzebne są twarde decyzje, które umożliwią otwarcie perspektyw na przyszłość.
Tylko w tym roku na terenie Unii Europejskiej, Szwajcarii i Norwegii 434 tys. osób złożyło wniosek o nadanie statusu uchodźcy. Najwięcej z nich wpłynęło w Niemczech, a później na Węgrzech i we Francji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Polityka migracyjna kanclerz Merkel. Niemcy podzieleni