Przejdź do treści

Operator Nord Stream mówi o prowokacjach na Bałtyku. Marynarka Wojenna RP odpowiada

Źródło: Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN

Operator Nord Stream 2 oświadczył, że statki budujące gazociąg są obiektem prowokacji ze strony okrętów wojennych, statków rybackich i polskiego samolotu PZL Mielec typu M-28, który lata na niedużej wysokości. Poinformował o tym w imieniu spółki Andriej Minin.

Minin powiedział, że jednostki układające gazociąg są obiektem zaplanowanych i przygotowanych wcześniej prowokacji „z wykorzystaniem jednostek rybackich, okrętów wojennych i samolotów”. Oznajmił, że loty na niedużej wysokości prowadzi też polski samolot MZL Mielec typu M-28 służący do wykrywania i śledzenia okrętów podwodnych (media rosyjskie podały jego nazwę jako: PZL-Mielec M-28B1 Rbi). Celem tych działań – dodał – „jest przeszkodzenie w ukończeniu układania gazociągu”.

Spółka Nord Stream 2 AG, która jest operatorem gazociągu, potwierdziła informacje o prowokacjach.

Do sprawy odniosło się polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. „Marynarka Wojenna RP nie prowadzi żadnej działalności prowokacyjnej i realizuje swoje statutowe zadania zgodnie z prawem międzynarodowym. Samoloty M-28B Bryza regularnie realizują loty patrolowe - rozpoznawcze w rejonie Morza Bałtyckiego” – stwierdzono.

Marynarka Wojenna RP nie prowadzi żadnej działalności prowokacyjnej i realizuje swoje statutowe zadania zgodnie z prawem międzynarodowym. Samoloty M-28B Bryza regularnie realizują loty patrolowe - rozpoznawcze w rejonie Morza Bałtyckiego.

— Dowództwo Operacyjne (@DowOperSZ) April 1, 2021

Rosyjskie jednostki znajdują się na Bałtyku w wyłącznej strefie ekonomicznej Danii. Duńska Agencja Morska zapowiedziała w marcu, że do końca września 2021 roku dwie jednostki: Akademik Czerski i Fortuna będą pracować przy układaniu dwóch nitek Nord Stream 2. Statkom tym towarzyszą jednostki pomocnicze.

Nord Stream 2 składa się z dwóch nitek, z których każda ma około 1230 km długości. Gazociąg ma transportować rocznie po dnie Bałtyku 55 mld metrów sześciennych gazu ziemnego z Rosji do Niemiec.

Budowie rosyjsko-niemieckiego gazociągu ostro sprzeciwiają się Polska, Ukraina i państwa bałtyckie, a także USA, które nałożyły sankcje na podmioty zaangażowane w ten projekt. Krytycy Nord Stream 2 wskazują, że projekt ten zwiększy zależność Europy od rosyjskiego gazu oraz rozszerzy wpływ Kremla na politykę europejską.Realizację projektu popierają Niemcy, Austria i kilka innych państw UE.

PAP, Twitter

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa