Ojciec Salmana Abediego, wskazywanego przez służby jako zamachowca-samobójcę z Manchester Arena, twierdzi, że jego syn jest niewinny i nie jest związany ze środowiskiem ekstremistycznych bojowników islamskich.
Służby brytyjskie wskazują, że odpowiedzialnym za samobójczy zamach bombowy w Manchester Arena, w którym śmierć poniosło 22 osoby, jest 23-letni Salman Abedi, syn libijskich uchodźców mieszkających w okolicach Manchesteru. Salman Abedi był znany brytyjskim służbom z uwagi na jego kontakty z Państwem Islamskim.
Jak podaje Associated Press, ojciec domniemanego zamachowca, Ramadan Abedi, twierdzi, że jego syn jest niewinny i nie jest związany ze środowiskiem ekstremistycznych bojowników islamskich. Jak dodaje, rozmawiał kilka dni temu ze swoim synem i ten przygotowywał się do wyjazdu do Arabii Saudyjskiej i nic nie wskazywało na to, że miałby dokonać aktu terroru.
W 1993 r. rodzinach Abedich uciekła z Libii po wydaniu przez reżim Muammara Kaddafiego nakazu aresztowania Ramadana Abediego. Znaleźli oni azyl polityczny w Wielkiej Brytanii.