Przejdź do treści
Ochrona Majdanu ćwiczyła na wypadek ataku policji
Flickr.com/ mac_ivan/CC

Noc z piątku na sobotę w Kijowie minęła spokojnie. Manifestanci utrzymują jednak zaostrzone środki ostrożności. Kilkudziesięciu z członków ochotniczej służby ochrony Majdanu ćwiczyło współdziałanie w przypadku ewentualnego ataku sił milicji.

Na Majdanie od 21 listopada trwają protesty po odłożeniu przez władze Ukrainy podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE.

W piątek ok. 12 w nocy w bocznej części placu manifestanci - podzieleni na dwie kilkunastoosobowe grupy - ćwiczyli, jak współdziałać w przypadku ataku oddziałów specjalnych milicji. Część z nich odgrywała rolę milicjantów.

Złożona z ochotników służba ochrony ma za zadanie pilnowanie wejść na Majdan, które są zabezpieczone zbudowanymi przez demonstrantów barykadami.

W czwartkową noc ochroniarze zaczęli rewidować wszystkich wchodzących; w piątek przeszukiwano tylko tych z wchodzących na plac, którzy wzbudzili podejrzenia.

Przez całą noc na Majdanie przebywało kilka tysięcy ludzi. Niektórzy chronili się przed chłodem w trzech zajętych wcześniej budynkach: siedzibie władz miejskich, domu związków zawodowych i Pałacu Październikowym - sali koncertowej służącej dziś za noclegownię.

Przy barykadzie obok siedziby prezydenta po godz. 8 dyżurowało kilkunastu manifestantów.

Ukraiński parlament odrzucił we wtorek w głosowaniu wniosek opozycji w sprawie dymisji rządu, obarczanego winą za użycie siły wobec demonstrantów w miniony weekend. W odpowiedzi opozycja ogłosiła blokadę budynku administracji prezydenta.

W Kijowie skoncentrowane są duże siły wojsk wewnętrznych MSW i jednostek specjalnych milicji Berkut, które w ubiegłą sobotę nad ranem rozpędziły manifestantów, a w niedzielę brutalnie odpierały ataki tłumu na siedzibę prezydenta Wiktora Janukowycza.

W czwartek p.o. komendanta kijowskiej milicji Wałerij Mazan poinformował, że milicja będzie działać twardo, jeśli demonstranci nie opuszczą budynków państwowych.

pap

Wiadomości

Black Friday - sprawdź cenę zanim kupisz

Dlaczego KO postawiła na Trzaskowskiego?

Wskoczył do stawu z hipopotamami. Coś do nich krzyczał | FILM

Rosja nie znaczy już nic. Improwizacja w działaniach i blef

Human Rights Watch w obronie zabitych terrorystów w Ekwadorze

Demolowali Montreal, a Trudeau tańczył na koncercie Taylor Swift

Julia Szeremeta wraca na ring

Coraz gorzej na Kubie. Połowa mieszkańców musi żyć bez prądu

Rząd federalny przeprosił za zabicie ponad tysiąca inuickich psów

Strzelanina w pobliżu ambasady; napastnik zabity, trzech policjantów rannych

Protesty we Francji. Wstrzącający proces. Macron obiecał. Ale nic

Szef MSZ Włoch bez lukru o Putinie. Pocisk balistyczny był stary

Brawo nasi! Polacy awansowali do elity!

Lewandowski z golem, Barcelona z remisem

Dr Żukowski: media społecznościowe sprzyjają polaryzacji

Najnowsze

Black Friday - sprawdź cenę zanim kupisz

Human Rights Watch w obronie zabitych terrorystów w Ekwadorze

Demolowali Montreal, a Trudeau tańczył na koncercie Taylor Swift

Julia Szeremeta wraca na ring

Coraz gorzej na Kubie. Połowa mieszkańców musi żyć bez prądu

Dlaczego KO postawiła na Trzaskowskiego?

Wskoczył do stawu z hipopotamami. Coś do nich krzyczał | FILM

Rosja nie znaczy już nic. Improwizacja w działaniach i blef