"Brzydzimy się tymi działaniami naszych władz, cierpimy z powodu hańby, którą ściągają na naszą ojczyznę na oczach całej wspólnoty światowej. Mamy świadomość, że stajemy się krajem zbójeckim, ze wszystkimi wynikającymi z tego nieszczęśliwego położenia konsekwencjami gospodarczymi i politycznymi" - czytamy w oświadczeniu Stowarzyszenia Memoriał, które zażądało od Władimira Putina niezwłocznego zaprzestania agresji Rosji przeciwko Ukrainie.
Ta zasłużona organizacja pozarządowa broniąca praw człowieka i dokumentująca stalinowskie zbrodnie oceniła, że "działania FR przeciwko Ukrainie wypełniają znamiona definicji agresji, sformułowanej w rezolucji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych z 14 grudnia 1974 roku".
Memoriał podkreślił, że "doszło już do bezpośredniego udziału rosyjskich wojskowych w działaniach bojowych na obcym terytorium - przeciwko legalnym władzom sąsiedniego kraju".
Natomiast grupa rosyjskich intelektualistów wystąpiła z odezwą do narodu Ukrainy, w której ostro potępiła działania Rosji. "Rządzący w Rosji reżim przekroczył ostatnią granicę moralną i bez wypowiedzenia wojny rozpoczął działania wojenne na Ukrainie" - skonstatowali.
Dokument podpisali: szefowa Moskiewskiej Grupy Helsińskiej Ludmiła Aleksiejewa, były premier FR Michaił Kasjanow, historyk Andriej Zubow, politolog Lilja Szewcowa i publicysta Gieorgij Satarow.
"Federacja Rosyjska, a dokładniej mówiąc reżim, który przejął w niej władze, w sposób szyderczy dokonuje agresji przeciwko wam, Ukraińcom, najbliższemu i bratniemu dla nas narodowi, wyniośle żądając od was przyjęcia tych czy innych rozwiązań ustrojowych, zrewidowania waszej konstytucji i praw" - oświadczyli autorzy odezwy.
"Obecny reżim zapomina, że nawet jego władza nad Rosją ma bardzo wątpliwą legitymację z powodu braku w dzisiejszej Rosji wolnych i uczciwych wyborów na wszystkich szczeblach, w tym prezydenckim, a także z powodu licznych fałszerstw" - podkreślili.
"Brzydzimy się tymi działaniami naszych władz, cierpimy z powodu hańby, którą ściągają na naszą ojczyznę na oczach całej wspólnoty światowej. Mamy świadomość, że stajemy się krajem zbójeckim, ze wszystkimi wynikającymi z tego nieszczęśliwego położenia konsekwencjami gospodarczymi i politycznymi" - oznajmili.
"Drodzy ukraińscy bracia i siostry: broniąc własnej wolności, integralności własnego kraju, bronicie również integralności naszego kraju, Rosji, jak też wolności naszego narodu. Jesteśmy z wami w tej sprawiedliwej walce" - zaznaczyli sygnatariusze odezwy.