ONZ zaapelowała dziś o pomoc dla Syrii i jej sąsiadów na 2014 rok w wysokości 6,5 mld dolarów. Suma ta pozwoli na pomoc 16 mln ludzi, dotkniętym 33-miesięcznym syryjskim kryzysem.
Stanowi ona połowę ogólnego funduszu pomocowego w wysokości 12,9 mld przeznaczonego dla 52 mln ludzi w 17 krajach - poinformowała zastępczyni sekretarza generalnego ONZ ds. humanitarnych Valerie Amos na spotkaniu krajów donatorów w Genewie.
- Jest to największa kwota, o jaką musieliśmy prosić u progu nowego roku - oznajmiła. Dodała, że są to największe pieniądze, o które ubiega się ONZ w sprawie pojedynczego kryzysu.
"Rosnąca liczba uchodźców, w tym w obrębie kraju, generuje coraz wyższe potrzeby i nadwyręża możliwości sąsiednich krajów, co przynosi głębokie regionalne konsekwencje" - głosi apel ONZ.
ONZ wysłała wczoraj pierwszą humanitarną pomoc drogą lotniczą z Iraku do Syrii i poinformowała, że planuje w następnych 12 dniach dalsze wysyłki żywności i odzieży zimowej do północno-wschodniej Syrii, zamieszkanej głównie przez Kurdów. ONZ potrzebuje na pomoc dla 9,3 mln ludzi w Syrii w przyszłym roku 2,3 mld dolarów. W ubiegłym roku potrzebowała 1,4 mld dolarów na ten cel, ale otrzymała jedynie 62 procent tej kwoty. W tym roku do 15 grudnia otrzymała jedynie 67 procent potrzebnej kwoty.4,2 mld dolarów ma być przeznaczonych dla pięciu sąsiednich krajów - Egiptu, Iraku, Jordanii, Libanu i Turcji, które udzielą pomocy 4,1 mln uchodźców syryjskich na swym terenie.
Agencje ONZ zamierzają dostarczyć Syryjczykom w kraju i poza granicami żywność, wodę pitną, namioty, przeprowadzić szczepienia.
Według szacunków ONZ pod koniec 2014 roku za granicą przebywać będzie 4,1 mln syryjskich uchodźców, wobec 2,4 mln obecnie. 660 tysięcy najbardziej potrzebujących będzie przebywać w obozach dla uchodźców, 3,44 mln znajdzie schronienie na własną rękę. W program pomocy dla Syrii zaangażowanych jest 108 agend ONZ oraz liczne organizacje pozarządowe krajowe i międzynarodowe.