No i nie będzie Nobla dla Grety! "To byłoby nielegalne"

Okazuje się, że przyznanie nastoletniej ekoaktywistce, Grecie Thunberg Pokojowej Nagrody Nobla byłoby nielegalne w świetle testamentu fundatora tej nagrody.
Ujawnili to dziś przedstawiciele inicjatywy The Nobel Peace Prize Watch (NPPW), którzy- jakkolwiek doceniają działalność 17-latki, uznają, że lepiej dla niej samej byłoby, gdyby uszanowano oryginalną wolę Alfreda Nobla.
Tak uważa norweski prawnik Fredrik S. Heffermehl, autor książki "Wola Nobla" i założyciel NPPW.
Podobnego zdania jest Tomas Magnusson, były prezes organizacji Międzynarodowe Biuro Pokoju w Genewie.
– Wiele nominacji do Pokojowej Nagrody Nobla dotyczy ochrony środowiska, ale takie dokonania nie mają związku z wizjonerską ideą fundatora nagrody- tłumaczy Magnusson.
– Można sobie za to wyobrazić, że globalna demilitaryzacja może przyczynić się do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych- przekonuje Szwed związany z NPPW.
Dwaj duńscy parlamentarzyści lewicy, Jens Holm i Hakan Svenneling zgłosili Gretę Thunberg do Pokojowej Nagrody Nobla. Swoją decyzję motywują tym, że w ich ocenie wzywanie do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych oraz przestrzegania porozumienia paryskiego jest działaniem na rzecz pokoju.