Nikołaj Głuszkow nie żyje. Był bliskim współpracownikiem Bierezowskiego
W Londynie znaleziono ciało Nikołaja Głuszkowa. To bliski współpracownik zmarłego w 2013 r. rosyjskiego miliardera Borysa Bierezowskiego. Informacje opublikował "Guardian".
Po publikacji "Guardiana" policja w Londynie wydała oświadczenie potwierdzające, że prowadzi śledztwo ws. "śmierci mężczyzny w wieku sześćdziesięciu kilku lat".
"Śledztwo prowadzone jest przez jednostkę antyterrorystyczną jako środek ostrożności ze względu na powiązania zmarłego" – podkreślono w komunikacie policji. Stwierdzono również, że na razie nie ma żadnego dowodu łączącego śmierć Głuszkowa z atakiem na byłego brytyjsko-rosyjskiego podwójnego szpiega Siergieja Skripala w Salisbury na początku miesiąca.
Głuszkow przez kilka miesięcy prowadził własne dochodzenie w sprawie okoliczności śmierci Bieriezowskiego. W rozmowie z "Guardianem" Głuszkow podkreślał, że jest sceptyczny wobec samobójstwa Bieriezowskiego. – Jestem pewien, że Borys był zamordowany. Mam całkiem inne informacje od tych, które są publikowane w mediach – podkreślał.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Bundestag bez internetu podczas wizyty Zełenskiego
"Nowa rzeczywistość, a metody wciąż te same". Prezydent reaguje na szokujący atak na Cenckiewicza
Goście Danuty Holeckiej w Republice ostro o Czarzastym i atakach na prezydenta