Przejdź do treści
Niemcy: protesty przeciwko covid-owym restrykcjom. Policja aresztowała kilkadziesiąt osób
Fot. Twitter/Michale Hobbes

Kilka tysięcy osób wzięło udział w sobotę w Berlinie w kilku oddzielnych protestach przeciw ograniczeniom wprowadzonym przez władze Niemiec w związku z pandemią Covid-19 – informuje lokalny portal rbb24. Policja użyła gazu pieprzowego, broniąc dostępu do dzielnicy rządowej. Zatrzymano 80 osób.

Policja szacuje, że liczba uczestników mieściła się „w niskim przedziale czterocyfrowym”. Podczas protestów, które w większości odbyły się mimo wydanych zakazów, doszło do 80 zatrzymań, a działania te były skierowane przede wszystkim przeciwko prowodyrom, w celu zapobieżenia dalszej eskalacji wydarzeń — przekazała rzeczniczka policji w rozmowie z portalem.

Po godz. 14 grupa kilkuset demonstrantów wyruszyła w kierunku dzielnicy rządowej, próbując pokonać policyjne bariery. Funkcjonariusze użyli gazu pieprzowego. Jak poinformowała policja na Twitterze, z tłumu wyprowadzono ponad 50 uczestników protestu, którzy po zidentyfikowaniu zostali zwolnieni.
Berlińska policja zawczasu przygotowywała się do możliwej operacji na szeroką skalę, m.in. prosząc o wsparcie służby z innych krajów związkowych. Ponad 4200 policjantów ma pilnować w stolicy porządku i bezpieczeństwa przez sobotę i niedzielę.

Policja będzie egzekwować zakaz zgromadzeń

W piątek wieczorem policja poinformowała na Twitterze o zakazie wydanym dla 13 planowanych na weekend demonstracji, w tym co najmniej ośmiu zarejestrowanych przez przeciwników pandemicznych obostrzeń. Tego samego dnia przeciwko tym zakazom do sądu administracyjnego wpłynęły cztery wnioski w trybie pilnym. Sędziowie odrzucili trzy z nich. W przypadku czwartego uznali, że wydarzenie zarejestrowane na sobotę i niedzielę, mające zgromadzić po 500 uczestników, nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego.

Policja zapowiedziała, że będzie „egzekwować zakaz zgromadzeń i chronić w szczególności dzielnicę rządową”, ponieważ uczestnicy wieców i demonstracji „regularnie nie akceptują regulacji prawnych chroniących przed infekcjami”. Rbb24 przypomina, że w ostatnich miesiącach zmniejszyła się liczba tego typu demonstracji. Ostatni duży marsz w Berlin odbył się 1 sierpnia — pomimo zakazów kilka tysięcy demonstrantów przemaszerowało wówczas ulicami miasta, doszło do starć z policją.

PAP

Wiadomości

Ujawniamy! List od pani Urszuli więzionej od pół roku, tak jak ks. Michał Olszewski

12-letni chłopiec uratował ojca przed ... niedźwiedziem

Niemieccy żołnierze w Polsce. Tusk wie więcej niż Berlin

„Przyjechali tylko dla PR-u”: mieszkańcy Wrocławia oburzeni wizytą von der Leyen i Tuska

Niebywałe: sprawca tragedii na Trasie Łazienkowskiej miał pięć zakazów prowadzenia! Burza w sieci po śmierci ojca rodziny

Gorąco w sieci: internauci krytykują Tuska po akcji ABW

Błaszczak: władza, która dziś Polską rządzi nie sprawdza się! Rozliczymy odpowiedzialnych za zaniedbania ws. powodzi [wideo]

Uderzenie w nielegalny hazard w Gdyni!

Republika: „W Punkt” o godz.20:20

Młodzi ludzie uratowali kościół przed powodzią

Miliony dla Fundacji WOŚP. PZU nie żałuje kasy

Policja zatrzymała pijanego ojca, który opiekował się dzieckiem!

Bagiński: strategia Tuska wobec kataklizmu to strategia picu i rozpaczliwe ratowanie wizerunku

Rada Muzeum Historii Polski staje w obronie dyrektora, którego chce odwołać koalicja 13 grudnia

Most nad rzeką Bóbr na DK94 został otwarty

Najnowsze

Błaszczak: władza, która dziś Polską rządzi nie sprawdza się! Rozliczymy odpowiedzialnych za zaniedbania ws. powodzi [wideo]

„Przyjechali tylko dla PR-u”: mieszkańcy Wrocławia oburzeni wizytą von der Leyen i Tuska

Niebywałe: sprawca tragedii na Trasie Łazienkowskiej miał pięć zakazów prowadzenia! Burza w sieci po śmierci ojca rodziny

Gorąco w sieci: internauci krytykują Tuska po akcji ABW

Uderzenie w nielegalny hazard w Gdyni!

Ujawniamy! List od pani Urszuli więzionej od pół roku, tak jak ks. Michał Olszewski

12-letni chłopiec uratował ojca przed ... niedźwiedziem

Niemieccy żołnierze w Polsce. Tusk wie więcej niż Berlin