Praca nowego rządu Niemiec, sześć tygodni od zaprzysiężenia, spotyka się raczej z niezadowoleniem w kraju. W badaniu przeprowadzonym przez instytut YouGov na zlecenie agencji dpa, 45 proc. respondentów było raczej lub bardzo z niej niezadowolonych , a tylko 37 proc. było zadowolonych. „Nie wszystkim podobał się start pracy nowego rządu koalicyjnego” - podsumowuje „Die Welt”.
Rząd Olafa Scholza rozpoczął urzędowanie 8 grudnia ub.r. Pierwsze tygodnie funkcjonowania koalicji SPD, Zielonych i FDP były zdominowane przez narastające problemy. Z jednej strony następowała stała eskalacja konfliktu między Rosją a Ukrainą, odbijającego się szerokim echem we wszystkich krajach Europy, z drugiej zaś nowy gabinet musiał zmierzyć się z pojawieniem się wariantu Omikron i gwałtownego wzrostu zachorowań na Covid-19.
Według sondażu YouGov, panujące niezadowolenie z pracy rządu dotyka niemal w równym stopniu liderów trzech głównych koalicyjnych partii: kanclerza Scholza (SPD), wicekanclerza Roberta Habecka (Zieloni) i ministra finansów Christiana Lindnera (FDP).