Ponad stu strażaków zmaga się z ogniem na greckiej wyspie Zakintos. Lokalne media donoszą, że płomienie docierają do domów w pobliżu hotelu, z którego wcześniej ewakuowano turystów. Na wyspę ściągają siły strażackie z innych części Grecji.
Na Zakintos płoną lasy w południowej części wyspy między wioskami Agalas i Keri, skąd wcześniej ewakuowano mieszkańców. W sumie w bezpieczne miejsce przewieziono ponad 300 osób, w tym 120 z pobliskiego hotelu.
Według informacji, spłonęły dwa domy. Lokalne władze donoszą, że sytuacja jest trudna, a ogniska pożarów rozciągają się na długości dziesięciu kilometrów.
Do zapadnięcia zmierzchu w akcji gaśniczej, którą utrudniał porywisty wiatr, brały udział samoloty i helikoptery. Strażacy będą zmagać się z ogniem przez całą noc.
Trwa też akcja gaśnicza w pobliżu nadmorskiej miejscowości wypoczynkowej Lutraki, 80 kilometrów na zachód od Aten. Pożar wybuchł tam wczoraj w południe. Zapobiegawczo ewakuowano w tamtej okolicy prawosławny klasztor i dom opieki dla osób starszych.