Nie wiedzą kiedy i gdzie... Rosjanie wyraźnie przestraszeni kontrofensywy
O tym, że Rosjanom na froncie zaczyna iść coraz gorzej, wiemy już od pewnego czasu. Jednak teraz, jak oceniła rzeczniczka armii ukraińskiej na południu kraju Natalia Humeniuk, żołdaki Putina wyraźnie panikują. Skąd wiadomo? Bo rozpraszają swoje siły na południu Ukrainy. Wszystko w obawie przed kierunkiem najsilniejszego uderzenia armii ukraińskiej, co nadejdzie w ramach kontrofensywy.
Rzeczniczka podkreśliła, że sytuacja na kierunku chersońskim na południu Ukrainy pozostaje napięta - pisze portal ukraińskiej redakcji Radia Swoboda.
"Wróg kontynuuje ostrzały mimo tego, że odczuwa wypieranie z naszej strony; próbuje zajmować pozycje bardzo ostrożnie, bo czuje się niespokojnie na tym paśmie, nad którym pracujemy", przekazała Humeniuk.
Jak dodała, rosyjskie siły gęsto zaminowują lewy (wschodni) brzeg Dniepru, próbując w ten sposób przeszkodzić ukraińskim wojskom w przekroczeniu rzeki, a następnie w zajęciu obszaru lądowego.
Według Humeniuk wywożenie przez okupacyjne siły miejscowej ludności na tym terytorium świadczy o tym, że próbują one zbudować linię obrony.
"Ale ich panika jest widoczna i polega na tym, że nie wiedzą, z jakiego kierunku oczekiwać maksymalnej siły uderzenia i właśnie dlatego rozpraszają swoje wysiłki i na zaporoski kierunek, i na chersoński", przyznała rzeczniczka.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Bosak załamany postulatami Lewicy ws. reformy służby zdrowia. "Z każdym kolejnym rokiem będzie coraz więcej Polaków stratnych"
UJAWNIAMY. Madejowe łoże. Prezes Rządowego Centrum Legislacji stworzyła nowe dyrektorskie stanowisko dla ojca swojego dziecka. Państwo płaci mu ponad 24 tys. zł
Najnowsze
Bosak załamany postulatami Lewicy ws. reformy służby zdrowia. "Z każdym kolejnym rokiem będzie coraz więcej Polaków stratnych"
PZPN ma plan! Chodzi o nowe rozgrywki
Najnowszy sondaż: Tak Polacy oceniają realizację "100 konkretów"