Amerykanie zostali ponownie zachęceni do udziału w nadchodzących wyborach i wypełnienia obowiązku obywatelskiego. W mediach oraz we wszystkich popularnych portalach internetowych przez cały dzień pojawiały się informacje o tym, jak i gdzie dokonać rejestracji.
Obywatele proszeni są o sprawdzenie danych, szczególnie jeśli niedawno zmienili miejsce zamieszkania.
Podanie aktualnego adresu jest szczególnie ważne podczas listopadowych wyborów, które z powodu obostrzeń związanych z pandemią covid 19 odbędą się drogą korespondencyjną.
Jest to także przypomnienie dla przedstawicieli Polonii Amerykańskiej, posiadających Amerykańskie obywatelstwo, aby jak najszybciej zarejestrowali się, jeśli jeszcze tego nie zrobili. W Kalifornii można rejestrować się do 19 października, każdy stan posiada własne regulacje i zróżnicowane są daty ostatniego dnia rejestracji. W niektórych stanach podobnie jak w Kaliforni jest możliwość głosowania przed 3 listopada, poprzez wysłanie odesłanie karty do głosowania pocztą. W dzień wyborów będzie można osobiście oddać głos w punktach wyborczych bądź dostarczyć tam kartę, którą każdy zarejestrowany otrzyma pocztą. Karty do głosowania będzie można także dostarczyć osobiście do punktów wyborczych.
Mieszkańcy hrabstwa Los Angeles będą podejmować decyzje nie tylko w kwestii wyboru prezydenta. Toczy się walka o szereg ustaw; podniesienie podatków dla małych i średnich biznesów czy kwestia pozostania na własnym rozrachunku kierowców Ubera oraz Lyfta.
Jest to także przypomnienie dla Amerykańskiej Polonii, aby koniecznie zarejestrować się do głosowania w nadchodzących wyborach prezydenckich, które odbędą się 3 listopada.
Spodziewane jest, że Polonia w USA ponownie jak 2016 w znacznej większości zagłosuje na prezydenta Donalda Trumpa.
W tegorocznych wyborach kwestie bezpieczeństwa oraz zapewnienia ładu społecznego są kluczowe. Wygra kandydat, który jest w stanie zapewnić USA stabilność oraz ochronić kraj przed chaosem i zamieszkami. Jego zadaniem będzie wyprowadzenie Ameryki z kryzysu spowodowanego pandemia koronawirusa.
Małgorzata Schulz, korespondentka mediów niezależnych w USA