W północnej części Afganistanu dziewczęta wróciły do nauki w szkołach średnich – pisze we wtorek Reuters. To obrazuje różnice mentalne między stosunkowo nowoczesnymi i liberalnymi miastami na północy a przesiąkniętymi konserwatyzmem wiejskimi obszarami w pozostałej części tego kraju – ocenia agencja.
W większej części Afganistanu dziewczęta w wieku licealnym pozostają w domu, podczas gdy chłopcy wrócili do szkół. Tymczasem w niektórych północnych rejonach kraju nauka jest dostępna dla wszystkich uczniów, czego przykładem jest Mazar-i-Szarif, największe miasto na północy, leżące w pobliżu granicy z Uzbekistanem, gdzie lokalne przyjęły podejście odmienne od praktyki szariatu.
Zabihullah Nurani, szef wydziału kultury i informacji w prowincji Balch, na terenie której leży Mazar-i-Szarif, powiedział, że w wielu tamtejszych szkołach wznowiono lekcje zarówno dla chłopców, jak i dziewcząt. „W miejscach, w których szkoły są otwarte, nie ma żadnych przeszkód ani barier dla edukacji dziewcząt” – oświadczył.
German Chancellor Angela Merkel has reaffirmed Berlin’s promise of 600 million euros ($691 million) in aid to Afghanistan, despite stating that her country is not yet prepared to recognize the Taliban as a legitimate government https://t.co/Ox4ZEy9F0N pic.twitter.com/yirFtQ4eRa
— Reuters (@Reuters) October 12, 2021
„Mój pogląd oraz poglądy wszystkich innych urzędników i władz naszego islamskiego emiratu są takie, że nasze kobiety mają prawo do nauki tak samo jak mężczyźni” – powiedział.
Edukacja dziewcząt stała się jedną z najbardziej drażliwych kwestii dla krajów zachodnich, obserwujących Afganistan po przejęciu władzy przez talibów, którzy nakazali otwarcie szkół powyżej szóstej klasy dla chłopców, ale dziewczętom nakazali pozostać w domu, „dopóki warunki nie pozwolą im wrócić do klas” – przypomina Reuters.
Talibscy urzędnicy zaprzeczają wprawdzie, że wprowadzono całkowity zakaz edukacji dla dziewcząt, ale w miarę upływu tygodni nie ma żadnych oznak, aby nastolatki wróciły do szkół, nie wiadomo też, kiedy mogłoby to nastąpić.
Reuters przypomina, że kiedy talibowie byli u władzy w latach 1996-2001, dziewczętom nie pozwalano chodzić do szkoły, a kobietom zakazano pracy i edukacji.
Po powrocie do władzy w połowie sierpnia br. talibowie zapowiedzieli wprawdzie powrót dziewcząt do szkół średnich i na uczelnie, ale nie uspokoiło to wielu afgańskich kobiet, które organizowały protesty, nierzadko brutalnie rozpędzane przez talibskie służby.