Mołdawia czuje się zagrożona? Rządzący zapowiadają ważne zmiany
"Mołdawia nie może już jedynie polegać na statusie państwa neutralnego" - oznajmił dziś Dorin Recean, doradca prezydent Maii Sandu. Jak dodał - teraz kluczowym jest, aby zwiększać nasz potencjał militarny.
"W celu utrzymania stabilności kraju nie możemy polegać jedynie na instrumentach polityki międzynarodowej, których częścią jest status państwa neutralnego" - przyznał Recean, wzywając do zwiększenia potencjału obronnego kraju.
"Władze muszą pozyskać świadome wsparcie obywateli, którzy powinni zrozumieć, że to niezbędne do przetrwania naszego państwa" - powiedział, apelując o zwiększenie środków przeznaczanych na obronność.
W bieżącym roku rząd Mołdawii przeznaczył na ten cel 0,45 proc. swojego PKB. Władze w Kiszyniowie - pomimo obecności w Naddniestrzu rosyjskich żołnierzy i uzależnienia od rosyjskiej energii - stanowczo potępiły agresję Rosji przeciwko Ukrainie.
Położone na wschodzie kraju Naddniestrze ogłosiło oderwanie się od Mołdawii w 1990 roku; obecnie stacjonuje tam ok. 2 tys. rosyjskich żołnierzy.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
"Będą stawiać zarzuty za nielubienie Tuska?!". Andruszkiewicz przestrzega przed cenzurą rządu 13 grudnia
"Chcemy odnowy starego kontynentu". Europejscy konserwatyści złożyli na ręce Ojca Świętego deklarację ideową
Niemcy dają zielone światło na umowę z Mercosur. Oni będą mieć z tego korzyści, a my tylko straty