Kanada: szereg nieprawidłowości w komisjach. Czy konsulowie nie znają przepisów?

Wybory prezydenckie w Polsce wywoływały ogromne emocje długo przed 18 maja. Wszystko przez brak przejrzystości w doborze składów komisji wyborczych. W czasie I tury wyborów było tylko gorzej.
Największym problemem I tury w komisjach w Kanadzie okazała się nieznajomość przepisów. Nieznajomość, którą epatowały niektóre służby dyplomatyczne. Oczywiście nie wszystkie, bo były i postawy wzorowe, ale niestety w mniejszości.
Po zakończeniu prac w komisjach MZ (mężowie zaufania) występowali do przewodniczących komisji o wydanie kopii protokołu. Przewodniczący komisji nie podejmowali samodzielnie decyzji, mimo, że tak właśnie stanowią przepisy. Odwoływali się do osoby reprezentującej konsulat, czyli zwykle w Kanadzie pracownika konsulatu, najczęściej konsula. Ci z reguły odmawiali.
Ta odmowa jest oczywiście wbrew prawu. UCHWAŁA NR 166/2025 PAŃSTWOWEJ KOMISJI WYBORCZEJ z dnia 23 kwietnia 2025 r. w sprawie wytycznych dla obwodowych komisji wyborczych dotyczących zadań i trybu przygotowania oraz przeprowadzenia głosowania w obwodach głosowania utworzonych za granicą i na polskich statkach morskich w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych na dzień 18 maja 2025 r. stanowi jasno w punkcie 120., że:
Komisje mają obowiązek wydania kopii protokołu w przypadku zgłoszenia takiego żądania przez męża zaufania lub członka komisji, jeżeli tylko pozwalają na to możliwości techniczne. Nie jest to zatem decyzja uznaniowa komisji, lecz jej obowiązek.
Ignorantia iuris nocet mówi stara łacińska maksyma. W tym przypadku jednak szkoda nie znalazła się po stronie nieznającego prawo.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
wieczór wyborczywybory prezydenckieświatTelewizja Republika