Wzruszająca historia miłosna z koronawirusem w tle. Para 80-latków spędziła osobno aż pół roku. Karin Reimers była zamknięta w domu dla seniorów, jej mąż Bengt – w ich wspólnym domu. Dziś, po miesiącach tęsknoty i osamotnienia, szwedzka para, która idzie razem przez życie już prawie 60 lat, mogła znów się sobą nacieszyć
Ze względu na swój stan zdrowia Karin musiała zamieszkać w domu seniora, jednak regularnie widywała się z mężem. W spotkaniach małżeństwa przeszkodziła jednak pandemia koronawirusa. Niemal wszystkie kraje wprowadziły szereg restrykcji i obostrzeń. W Szwecji wprowadzono zakaz odwiedzin w ośrodkach opieki. Od 1 kwietnia Karin i Bengt widzieli się jedynie trzy razy, w dodatku przez ściankę z pleksi. W ten sam sposób byli zmuszeni spędzić również 59. rocznicę ślubu. Dwa razy dziennie rozmawiali przez telefon.
Na początku października Szwecja złagodziła obostrzenia, a para seniorów mogła wreszcie spotkać się bez przeszkód. Bengt odwiedził żonę z bukietem czerwonych róż. Ze względów bezpieczeństwa małżonkowie nie mogli paść sobie w ramiona, jednak przez całe odwiedziny trzymali się za ręce.
Miejmy nadzieję, że przez pandemię również przejdą razem. Stanowią piękny przykład dla młodego pokolenia.