Mike Tyson pozbył się swojej tygrysicy! "Była nerwowa i oderwała komuś rękę"

Były pięściarz Mike Tyson to wielbiciel i jeden z najsłynniejszych właścicieli tygrysów. Ostatnio zaczął mieć problemy ze swoją pupilką Kenyą i w efekcie pozbył się jej. "Spałem z nią, trzymałem ją w swoim pokoju. Była u mnie około 16 lat. Zrobiła się jednak stara. Musiałem się jej w końcu pozbyć, bo zaczynała niedowidzieć i robiła się bardzo nerwowa"- powiedział Tyson.
– Ważyła około 220 kilogramów. Miałem do niej wielką sympatię. Spałem z nią, trzymałem ją w swoim pokoju. Była u mnie około 16 lat. Zrobiła się jednak stara. Musiałem się jej w końcu pozbyć, bo zaczynała niedowidzieć i robiła się bardzo nerwowa. No i, oderwała też komuś rękę – przyznał Tyson w rozmowie z amerykańskim magazynem „GQ Sports”.
Tyson, zwany „Bestią”, już w trakcie sportowej, bogatej kariery pięściarskiej deklarował, ze pokochał dzikie zwierzęta. W swojej rezydencji trzymał nawet kilka tygrysów. Wielokrotnie też fotografował się z pręgowanymi drapieżnikami.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Polacy protestują przeciwko nielegalnej migracji. Matecki ostrzega przed prowokacjami, wspomina Marsz Niepodległości
Karolina Gilon w emocjonalnym wyznaniu: "Kocham rodzinę, ale nie chcę rezygnować z siebie". Polsat odsunął ją z programu!
Tusk i Bodnar wykorzystują swoją władzę do prześladowań politycznych. Ziobro: mogą zlecić zatrzymanie każdego z nas
Najnowsze

UJAWNIAMY: Dziurawa „Tarcza Wschód” – Lubelszczyzna bez obiecanej ochrony pod rządami koalicji 13 grudnia

Agnieszka i Grzegorz Hyży świętują rocznicę w Toskanii. „Chciałoby się zatrzymać czas…”

Sikorski dąży do konfliktu z Węgrami. Lewandowski pyta, czemu jest tak wyrozumiały dla Niemiec

Polacy protestują przeciwko nielegalnej migracji. Matecki ostrzega przed prowokacjami, wspomina Marsz Niepodległości
