Turcja wysyła dodatkowych tysiąc policjantów na granicę z Grecją. Funkcjonariusze mają dopilnować, aby migranci, którzy szturmują granice Grecji, nie mogli wrócić do Turcji.
Tydzień temu to właśnie Turcja przywiozła w rejon graniczny niemal 10 tysięcy uchodźców, by umożliwić im dostanie się na teren Europy. Doprowadziło to do ostrego konfliktu dyplomatycznego i nowego kryzysu związanego z uchodźcami.
W strefie niczyjej między Grecją a Turcją jest teraz około 10 tysięcy przywiezionych przez Turków migrantów. Niewielu z nich udało się sforsować granicę i dostać się do Europy. Tureckie ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało, że wysyła na miejsce tysiąc dodatkowych policjantów, by migranci nie mogli już zawrócić do Turcji.
Część uchodźców chciałaby wydostać się z terenu granicznego za wszelką cenę. - Chcę wrócić do Syrii. Nie chcemy już ani Europy, ani Turcji, chcemy wrócić do domu. Nie chcemy już być więcej poniżani - mówi Syryjka Fatma. Wśród 10 tysięcy migrantów są też Afgańczycy, Pakistańczycy i mieszkańcy krajów Afryki.