Około 140 polityków, celebrytów i sportowców korzystało z usług bankowych w rajach podatkowych. Wczoraj wyciekło ponad 11 milionów poufnych dokumentów, które ujawniają nazwiska osób korzystających z tego typu usług. Wśród nich znajduje się prezydent Rosji Władimir Putin, Petr Poroszenko i Lionel Messi.
Dokumenty wyciekły z kancelarii podatkowej Mossack Fonseca w Panamie. Kancelaria miała pomóc swoim klientom w uniknięciu płacenia podatków i ukrycia swoich rzeczywistych majątków. Wśród dokumentów, które wyciekły, znajdują się m.in. umowy, protokoły, paszporty i e-maile.
Innymi osobami korzystającymi z usług bankowych w rajach podatkowych byli: przywódca Chin Xi Junping, premier Islandii David Gunnlaugsson, premier Pakistanu Nawaz Sharif, król Arabii Saudyjskiej Salman ibn Abd al-Aziz Al Su'ud i ojciec Davida Camerona.
Płacenia podatku unikali także sportowcy, wśród nich działacze FIFA: Juan Pedro Damiani, Eugenio Figueredo, a także piłkarz Lionel Messi.
W śledztwie pojawiły się także polskie nazwiska. Z usług kancelarii miał korzystać Paweł Piskorski i Marek Profus.
Te gigantyczne operacje finansowe miały być ukryte przed opinią publiczną. Śledztwo trwało ponad rok i było poprowadzone przez Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ), które ustaliło, że 140 znanych na całym świecie osób korzystało z usług banków w rajach podatkowych. Kilkanaście z nich obecnie sprawuje władzę w różnych krajach światach. Dokumenty pochodzą z okresu 1977-2015.
Kancelaria Mossack Fonesca winą za ewentualne nielegalne operacje obciąża banki i zapewnia, że działania firmy były legalne – podaje "The Guardian"
W międzynarodowym śledztwie brały udział m.in. "The Guardian", "Suddeutsche Zeitung" i Gazeta Wyborcza". Całość koordynowało ICIJ. Jest to największy przeciek akt w historii.