Sytuacja w Charkowie jest bardzo niebezpieczna, toczą się ciężkie walki, miasto jest pod nieustannym ostrzałem Rosjan, są duże straty wśród ludności cywilnej - powiedział mer miasta Ihor Terechow. Dodał, że mieszkańcy Charkowa są zjednoczeni i nie poddadzą się.
– Rosjanie rzucili na Charków wszystkie siły, jakie tylko można sobie wyobrazić, do miasta zbliża się olbrzymia liczba czołgów – przekazał Terechow.
Rosyjskie ataki nigdy nie ustają, cały czas pod ostrzałem znajdują się dzielnice mieszkalne, otrzymałem informację o tym, że siły rosyjskie użyły w śródmieściu Charkowa broni termobarycznej – relacjonował mer.
Centrum Charkowa teraz. To jest straszne ❗️‼️ #Charkow #Kharkiv #Charkiw pic.twitter.com/l7wQaDm8ak
— Arkadiusz 🇵🇱🇪🇺 (@arkadiusz_wuu) March 2, 2022
Dodał, że oddziały ukraińskie walczą z „grupami dywersyjnymi” w Charkowie i wezwał świat do tego, by „zrobił wszystko, by powstrzymać agresora”.
– Charków się utrzyma, dzisiaj Charków jest zjednoczony jak nigdy wcześniej. Nastroje w mieście są poważne, każdy jest skupiony, miasto jest zjednoczone i będzie stać niewzruszone – podkreślił Terechow.
Położony na północnym wschodzie kraju Charków jest drugim pod względem liczby ludności miastem Ukrainy. Od początku rosyjskiej inwazji w czwartek toczyły się wokół niego jedne z najbardziej zaciekłych walk. Miasto było też wielokrotnie ostrzeliwane i bombardowane przez siły rosyjskie.
Szef administracji obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow poinformował, że w ciągu ostatniej doby w ostrzale Charkowa zginęło co najmniej 21 osób, a 112 zostało rannych.
Zabici cywile w wyniku ostrzału w #Kharkiv
— Łukasz (@92labtattoo) March 2, 2022
Materiał video +18❗️#UkraineRussiaWar #PutinsWar #Ukraine #Ukrainian pic.twitter.com/Ess9NL6ZAR