Groźny baron narkotykowy Joaquin "El Chapo" Guzman pierwszy raz uciekł z więzienia o najwyższym rygorze w 2001 roku. Złapany ponownie odsiadywał swój wyrok w zakładzie karnym w Altiplano. W związku z informacją o jego zniknięciu policja zablokowała okoliczne drogi, a także zawiesiła loty z pobliskiego lotniska Toluca.
W 2001 roku Joaquin "El Chapo" Guzman był zamknięty w więzieniu o najwyższym rygorze, gdzie odsiadywał karę za zabójstwo. Przestępca przekupił wtedy strażnika więziennego, aby ten pomógł mu się wydostać.
Tym razem mężczyzna, uciekł za pomocą 15 kilometrowego tunelu, który prowadził z jego celi na pobliski plac budowy. Ostatni raz Guzman widziany był w sobotę wieczorem. Joaquin "El Chapo" Guzman jest także poszukiwany przez amerykański wymiar sprawiedliwości, który postawił mu liczne zarzuty związane z przemytem narkotyków.
W związku z informacją o jego ucieczce zablokowane zostały pobliskie drogi oraz lotnisko.
Czytaj więcej:
Wybory w Meksyku. Wojsko i policja pilnują lokali wyborczych