Instytut Karoliński w Sztokholmie zdecydował, że tegoroczna nagroda Nobla w dziedzinie medycyny i fizjologii trafi do Davida Juliusa i Ardema Patapoutiana za odkrycie dotyczące receptorów temperatury i dotyku.
"Nasza zdolność do odczuwania ciepła, zimna i dotyku jest niezbędna do przetrwania i stanowi podstawę naszej interakcji z otaczającym nas światem. W naszym codziennym życiu uznajemy te doznania za oczywiste, ale w jaki sposób inicjowane są impulsy nerwowe, aby można było odczuwać temperaturę i ciśnienie? To pytanie zostało rozwiązane przez tegorocznych laureatów Nagrody Nobla" - czytamy w uzasadnieniu Zgromadzenia Noblowskiego.
Dzięki wykorzystaniu kapsaicyny, substancji odpowiedzialnej za ostry smak papryczki chili, wywołującej uczucie pieczenia, David Julius zidentyfikował czujnik w zakończeniach nerwowych skóry, który reaguje na ciepło. Ardem Patapoutian wykorzystał z kolei komórki wrażliwe na nacisk do odkrycia nowej klasy czujników, które reagują na bodźce mechaniczne w skórze i narządach wewnętrznych.
Nagroda, wynosząca 10 mln koron szwedzkich, czyli 1,15 tys. euro, zostanie podzielona między laureatów.
BREAKING NEWS:
— The Nobel Prize (@NobelPrize) October 4, 2021
The 2021 #NobelPrize in Physiology or Medicine has been awarded jointly to David Julius and Ardem Patapoutian “for their discoveries of receptors for temperature and touch.” pic.twitter.com/gB2eL37IV7
The seminal discoveries by this year’s #NobelPrize laureates in physiology or medicine have explained how heat, cold and touch can initiate signals in our nervous system. The identified ion channels are important for many physiological processes and disease conditions. pic.twitter.com/TxMTwSDHas
— The Nobel Prize (@NobelPrize) October 4, 2021