Europoseł Kosma Złotowski (PiS) został kandydatem delegacji PiS na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego – poinformowała rzeczniczka polskiej delegacji EKR europosłanka Beata Mazurek (PiS).
„Kandydatem polskiej delegacji w grupie Europejskich Konserwatystów i Reformatorów na przewodniczącego Parlamentu Europejskiej jest Kosma Złotowski. To jest nasza propozycja, która zostanie przedstawiona na posiedzeniu grupy EKR w przyszłym tygodniu. Jeśli uzyska akceptację grupy - a wierzę, że tak się stanie - to będzie kandydatem na przewodniczącego PE” – powiedziała PAP Mazurek.
Kadencja obecnego przewodniczącego Davida Sassolego z grupy Socjalistów i Demokratów upływa w styczniu.
24 listopada maltańska europosłanka Roberta Metsola została kandydatką Grupy Europejskiej Partii Ludowej ( EPL) na przewodniczącą Parlamentu Europejskiego.
Po ostatnich wyborach do PE grupy EPL, Socjalistów i Demokratów oraz Odnowić Europę 3 lipca 2019 r. zawarły umowę, zgodnie z którą zobowiązały się do wyboru kandydata Socjalistów i Demokratów na przewodniczącego europarlamentu w pierwszej połowie kadencji parlamentarnej oraz kandydata z grupy EPL - w drugiej połowie.
Grupa EPL potwierdziła we wrześniu swoje zobowiązanie do przestrzegania tej umowy oraz wezwała inne grupy polityczne do honorowania jej "w tym samym duchu lojalnej współpracy, co w pierwszej połowie kadencji".
Od pierwszych wyborów powszechnych do PE w 1979 r. szefa europarlamentu wyłania się na dwa i pół roku z możliwością ponownego wyboru. Podczas każdej kadencji parlamentarnej pierwsze wybory odbywają się zazwyczaj w lipcu, bezpośrednio po wyborze nowego składu Parlamentu, a drugie – dwa i pół roku później, w styczniu.
Zgodnie z art. 14 ust. 4 Traktatu o Unii Europejskiej (TUE) Parlament Europejski wybiera swojego przewodniczącego spośród własnych posłów. Procedurę obecnych wyborów określono w Regulaminie PE.
Przewodniczącego wybiera się w oparciu o nominacje, które można składać przed każdą rundą głosowania za zgodą nominowanych. Propozycje nominacji pochodzą od grup politycznych, ale mogą również pochodzić od grupy posłów, osiągającej co najmniej tzw. małe kworum, czyli jednej dwudziestej (38) posłów do Parlamentu.
Głosowanie jest tajne. Do stycznia 2017 r. przepisy przewidywały, że jeżeli liczba kandydatów w wyborach przewodniczącego, wiceprzewodniczących i kwestorów jest niższa od liczby stanowisk pozostających do obsadzenia lub jej równa, wyboru można dokonać przez aklamację. Od stycznia 2017 r. w takiej sytuacji wyboru dokonuje się przez aklamację, chyba że liczba posłów lub grup politycznych osiągających co najmniej tzw. duże kworum, czyli jedna piąta posłów (150), wystąpi o głosowanie tajne.
Jest jednak mało prawdopodobne, aby zapis ten miał zastosowanie do wyborów przewodniczącego, w których tradycyjnie o urząd ubiega się więcej niż jeden kandydat.
Przewodniczącego wybiera się bezwzględną większością oddanych głosów, tzn. 50 proc. + 1 (a nie bezwzględną większością posłów). Głosy wstrzymujące się oraz nieważne nie liczą się. Przewiduje się nie więcej niż cztery rundy głosowania. Jeżeli po trzecim głosowaniu nie osiągnięto bezwzględnej większości, czwarte głosowanie ogranicza się do dwóch kandydatów, którzy w trzecim głosowaniu otrzymali największą liczbę głosów, a zwycięzcą jest kandydat, który w ostatnim głosowaniu osiągnie lepszy wynik.
W przypadku oddania równej liczby głosów na obydwu kandydatów podczas czwartego głosowania zwycięzcą jest starszy kandydat. PE informuje, że "podczas wyboru przewodniczącego, wiceprzewodniczących i kwestorów wskazane jest zapewnienie sprawiedliwej reprezentacji opcji politycznych, a także równowagi geograficznej i równowagi płci".
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne
Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi
Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa
Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …