Tysiące ludzi protestowało w Brazylii

Były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro i kilkanaście tysięcy jego zwolenników wzięli udział w środę w Brasilii, stolicy kraju, w marszu na rzecz amnestii dla osób skazanych w związku z atakami na urzędy państwowe z 8 stycznia 2023 r.
Prawicowy polityk pojawił się w środę publicznie po raz pierwszy od 13 kwietnia, kiedy to był operowany. Hospitalizacja byłego prezydenta wynikała z niedrożności jelita cienkiego i miała związek z komplikacjami po ciosie w brzuch, jaki w 2018 r. otrzymał podczas wiecu wyborczego.
70-letni Bolsonaro, który ze szpitala wyszedł w niedzielę, przybył na środową manifestację ubrany w koszulkę piłkarskiej reprezentacji Brazylii. Wielokrotnie wraz z tłumem skandował hasło „amnestia!”
Według stołecznego dziennika „Metropoles”, powołującego się na organizatorów marszu, w środowym wydarzeniu wzięło udział kilkanaście tysięcy zwolenników byłego prezydenta Brazylii, kierującego krajem w latach 2019-2022.
„Nasz kraj przeżywa smutny i bolesny czas (…), ale trzeba mieć nadzieję”, powiedział do zgromadzonych Bolsonaro, dodając, że Brazylia i jej mieszkańcy „zostali powołani do wolności”.
Podziękował też za modlitwy w intencji jego i kilkuset skazanych za udział w atakach na urzędy państwowe 8 stycznia 2023 r. Wówczas to tłum zwolenników Bolsonaro wdarł się m.in. do budynku parlamentu i siedziby prezydenta na znak protestu po przegranych przez ich faworyta wyborach na urząd szefa państwa.
Spośród blisko 500 osób skazanych po zamieszkach, 223 osoby otrzymały wyroki więzienia od 11 do 17 lat.
Wśród uczestników środowej manifestacji pojawiło się wiele osób z atrapami szminki, znaku, jak twierdzą zwolennicy Bolsonaro, „surowości i upolitycznienia brazylijskiego wymiaru sprawiedliwości”. Symbolem tym stała się ona po skazaniu 39-letniej fryzjerki Debory Rodrigues na 14 lat więzienia za pomalowanie jednego ze stołecznych pomników szminką podczas zamieszek w 2023 r.
Jair Bolsonaro prowadzi aktywne życie polityczne pomimo tego, że 26 marca br. Sąd Najwyższy Brazylii wszczął sprawę przeciwko niemu i jego najbliższych współpracowników, którym zarzuca udział w domniemanej próbie zamachu stanu w 2023 r. Pomimo zarzutów były prezydent deklaruje, że będzie walczył o najwyższy urząd w państwie w wyborach w 2026 r.
Bolsonaro zaprzecza, jakoby przeprowadzony 8 stycznia 2023 r. atak jego zwolenników na główne instytucje państwowe miał być próbą przewrotu.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze

Iga Świątek rozpoczyna walkę o obronę tytułu w Rzymie. Na otwarcie zagra z Cocciaretto

Aluron CMC Zawiercie pokonuje Bogdankę Lublin i przedłuża finałową walkę o mistrzostwo

Gwiazdy liczą miliony! Oto ile zarobią na koncertowych żniwach tego lata – Rodowicz, Kwiatkowski, disco polo i inni
