Przejdź do treści

Macron budzi Europę, ale Polska ostrzegała przed Rosją od lat!

Źródło: radiomaryja.pl

Europa znowu drży. Prezydent Francji Emmanuel Macron, jeszcze niedawno uważany za zwolennika dyplomacji, teraz przechodzi do ofensywy. Publicznie zapowiedział gotowość do użycia broni nuklearnej w obronie europejskich sojuszników przed zagrożeniem ze strony Rosji.

Dla Polski, najważniejszym gwarantem bezpieczeństwa jest NATO i sojusz z USA, a nie "papierowe" deklaracje tych, którzy bagatelizowali sprawy bezpieczeństwa. Nawet - albo przede wszystkim -  jeśli jest to Francja.

- Nasz środek odstraszania nuklearnego chroni nas: jest kompletny, suwerenny i stanowi kwintesencję Francji

 – powiedział Macron w przemówieniu telewizyjnym do narodu. 

Stwierdził również, że wojna w Ukrainie to już „konflikt globalny”. Słowa te odbiły się szerokim echem, wywołując zarówno poparcie, jak i ostrą krytykę.

Polska ostrzegała, Europa nie słuchała

Zanim Macron zdecydował się na odważne deklaracje, Polska już od lat budowała swoją strategię obronną, nie mając złudzeń co do intencji Kremla. Warszawa była jednym z pierwszych europejskich państw, które otwarcie mówiły o konieczności zbrojeń, a dziś wydaje najwięcej wśród członków NATO w Europie na obronność.

- Gdybyśmy wcześniej słuchali Polski, dzisiaj nie bylibyśmy w tym miejscu

 – przyznał anonimowo jeden z francuskich analityków wojskowych w rozmowie z "Le Figaro".

Tymczasem w przeszłości europejscy liderzy, zwłaszcza z Niemiec i Francji, ignorowali ostrzeżenia Warszawy. To Polska ostrzegała przed Nord Stream, przestrzegała przed iluzją resetu z Rosją i budowała własne siły zbrojne. Teraz Macron mówi o nuklearnym odstraszaniu, ale Polska - choć nie ma broni atomowej - działa od dawna, nie licząc na wsparcie z zewnatrz.

Niemcy w niepewności, Francja przejmuje inicjatywę

Francuska inicjatywa pojawia się w momencie, gdy Niemcy wciąż nie wiedzą, jaką strategię obrać. Przyszły kanclerz Niemiec Friedrich Merz wyraził obawy o przyszłość NATO i wezwał do rozmów o rozszerzeniu ochrony nuklearnej Europy we współpracy z Francją i Wielką Brytanią. Macron podchwycił temat, ogłaszając strategiczną debatę o roli francuskiego arsenału jądrowego.

- W odpowiedzi na historyczne wezwanie przyszłego kanclerza Niemiec, postanowiłem otworzyć strategiczną debatę na temat ochrony naszych sojuszników na kontynencie europejskim poprzez nasz nuklearny środek odstraszania

 – powiedział prezydent Francji.

W praktyce oznacza to, że Francja zamierza przejąć dowodzenie w sprawach bezpieczeństwa Europy, oferując swoje gwarancje nuklearne. Dla Polski to ważny sygnał, ale i dowód, że kraje zachodnie dopiero teraz budzą się z geopolitycznego letargu.

Krytyka i rosyjska propaganda

Macronowi nie brakuje krytyków – i to nie tylko w Moskwie. Liderka francuskiej opozycji Marine Le Pen ostro skrytykowała jego propozycję, twierdząc, że "podważa zdolność odstraszania" Francji. Tymczasem Kreml oskarża Macrona o "utracenie kontaktu z rzeczywistością".

- Jeśli postrzega nas jako zagrożenie, zwołuje spotkanie szefów sztabów krajów europejskich i Wielkiej Brytanii, deklaruje, że użycie broni jądrowej jest konieczne i przygotowuje się do użycia broni jądrowej przeciwko Rosji, to oczywiście jest to zagrożenie

– powiedział rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, cytowany przez agencję RIA.

Rosyjska narracja jest jasna: każdy ruch Zachodu to rzekoma prowokacja, a groźby atomowe Francji to dowód na agresywność Europy. Tymczasem to Moskwa od dwóch lat prowadzi brutalną wojnę w Ukrainie i nieustannie eskaluje napięcia.

Wojna trwa: Ukraina pod nieustannym ostrzałem

Podczas gdy prezydent Francji rozpoczyna debatę o odstraszaniu nuklearnym, Ukraina codziennie zmaga się z brutalną rzeczywistością wojny. W środę wieczorem ukraińska armia zniszczyła 68 rosyjskich dronów. Rosjanie zaatakowali Ukrainę 112 dronami i dwoma pociskami balistycznymi, a celem była m.in. infrastruktura regionu Odessy.

W tym samym czasie Francja zaoferowała Ukrainie dostęp do informacji wywiadowczych, co ma zrekompensować decyzję USA o zawieszeniu współpracy w tym zakresie. To kolejny sygnał, że Europa nie ma Ukrainie zbyt wiele do zaoferowania i bez USA, Ukraina będzie miała poważny problem.

Polska wiedziała o zagrożeniu wcześniej i podejmowała działania, podczas gdy Europa wahała się. Dziś Macron przejmuje inicjatywę, ale czy jego słowa przełożą się na realne decyzje? Polska już się zbroi – a Zachód dopiero teraz rozważa to, co dla nas było oczywiste od dawna.

 

Źródło:dw.de

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

W Korei Północnej wprowadzono nowe wytyczne dotyczące kary śmierci

Von der Leyen osłabia Europę! Michel ostrzega przed katastrofą

Cenckiewicz: Tusk nie rozumiał i nie rozumie imperializmu Rosji Putina

Zmarł Krzysztof Kononowicz. Jego "nie będzie niczego" przeszło do historii

"Zrobią mu z d**y cztery pory roku". Bałtroczyk uderza w Mateckiego i sięga bruku

Macki Kremla w Rumunii. Agentura próbowała obalić władze

Błaszczak: wybór Trzaskowskiego oznacza powrót do linii obrony na Wiśle

Macron budzi Europę, ale Polska ostrzegała przed Rosją od lat!

Szlagiery w pierwszej lidze piłkarskiej

USA chcą pokoju, UE przedłuża wojnę – nowa strategia Trumpa wobec Ukrainy

Reżim Tuska prześladuje polityków opozycji!

Wniosek przegłosowany. Chcą zatrzymania i aresztowania Mateckiego

Matecki: jestem przygotowany na aresztowanie. Bodnarowcom zależy na zdjęciach posła w kajdankach

Warcząca koalicja w akcji. Kaczyńskiemu i Błaszczakowi uchylono immunitety

Zwiększenie wydatków NATO do 3 proc. PKB. Prezydent Duda złożył wniosek

Najnowsze

W Korei Północnej wprowadzono nowe wytyczne dotyczące kary śmierci

"Zrobią mu z d**y cztery pory roku". Bałtroczyk uderza w Mateckiego i sięga bruku

Macki Kremla w Rumunii. Agentura próbowała obalić władze

Błaszczak: wybór Trzaskowskiego oznacza powrót do linii obrony na Wiśle

Macron budzi Europę, ale Polska ostrzegała przed Rosją od lat!

Von der Leyen osłabia Europę! Michel ostrzega przed katastrofą

Cenckiewicz: Tusk nie rozumiał i nie rozumie imperializmu Rosji Putina

Zmarł Krzysztof Kononowicz. Jego "nie będzie niczego" przeszło do historii