Przechodzień złapał kobietę, która spadła z 9. piętra. Oboje przeżyli. Haitańczyk, który mieszka na przedmieściach stolicy Chile, Santiago stał się miejscowym bohaterem. Szokujące sceny z dzielnicy nagrali telefonami sąsiedzi.
Nagranie rozpoczyna się od momentu, kiedy kobieta kurczowo trzyma się krawędzi balonu. Po chwili spada w dół. Słychać przerażające krzyki świadków. Na dole z szeroko rozstawionymi ramionami stoi Richard Joseph. Na kolejnym filmie widzimy kobietę i mężczyznę na ziemi. Oboje trafili do szpitala. Stan kobiety jest poważny – informują lekarze. Mężczyzna ma uszkodzoną stopę, kolano i ręce. O swoim bohaterskim czynie opowiedział przed kamerami.
– Właśnie wyszedłem z autobusu i zobaczyłem, że wszyscy stoją z zadartymi głowami. Z jednego z balkonów wisiała kobieta. Wiem, że coś krzyczała, ale słabo było słychać. Najpierw wyjąłem telefon i zacząłem nagrywać, jak inni. Potem doszło do mnie, że to nie czas na to. Pomyślałem, że spróbuje jej pomóc. Nie wiedziałem, czy ją uratuję, ale chciałem jakoś osłabić upadek. Żeby chociaż głową nie uderzyła w ziemię. Skoncentrowałem się, bo na pewno będzie bardzo ciężka. Jak ją łapałem, pod siłą upadku ugięły mi się nogi i sam się przewróciłem – opowiedział.
Aqui estas el momento mismo donde la señora se tiro del decimo piso del edificio. Y Richard Joseph un membro de la Organización Buena Onda la recibio en sus brazos. pic.twitter.com/iwFuFXY5WE
— Lovely Beauge (@beauge_lovely) 19 listopada 2017
Aqui estas el momento mismo donde la señora se tiro del decimo piso del edificio. Y Richard Joseph un membro de la Organización Buena Onda la recibio en sus brazos pic.twitter.com/KRREF72kF4
— Lovely Beauge (@beauge_lovely) 19 listopada 2017