Brytyjczycy nie chcą imigrantów. Nawet liberalne media...

Kraje europejskie, w tym Wielka Brytania, Niemcy i Francja, zaostrzają politykę migracyjną, wprowadzając szybsze deportacje i kontrole graniczne. W odpowiedzi na rosnącą liczbę nielegalnych migrantów, brytyjski rząd forsuje plan „jeden wchodzi, jeden wychodzi”, który ma odsyłać osoby przybywające do krajów pochodzenia.
Wielka Brytania zmienia podejście do migracji, wprowadzając plan „jeden wchodzi, jeden wychodzi”, zakładający szybkie deportacje nielegalnych migrantów, głównie do Francji. Minister spraw wewnętrznych Yvette Cooper broniła tego rozwiązania w BBC, podkreślając konieczność odsyłania osób przybywających na pontonach. W 2025 roku przez Kanał La Manche przybyło już ponad 25 tys. migrantów, co stanowi rekord i zwiększa presję polityczną.
Debata migracyjna w Europie uległa zmianie w porównaniu z 2015 rokiem, gdy dominowało hasło „welcome refugees”. Obecnie kraje takie jak Niemcy, Austria czy Szwecja przywracają kontrole graniczne, a Francja zaostrza politykę migracyjną. W Wielkiej Brytanii nawet liberalne media, jak „The Economist”, sugerują rezygnację z Konwencji ONZ o uchodźcach.
Według sondaży YouGov, 56% Brytyjczyków uważa migrację za główny problem kraju. Eksperci wskazują, że napływ migrantów przez Kanał La Manche wzmacnia poczucie utraty kontroli nad granicami. Wprowadzenie skutecznego systemu deportacji, w tym współpracy z innymi krajami, są niezbędnym warunkiem do odzyskania przez Europejczyków kontroli nad... Europą.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X