Kubańscy siatkarze skazani za gwałt
Pięciu reprezentantów Kuby otrzymało wyroki bezwzględnego więzienia za gwałt, którego dokonali w lipcu. Zdarzenie miało miejsce w Finlandii, w mieście Tampere. Kuba rozgrywała tam swoje mecze w ramach Ligi Światowej.
Siatkarze otrzymali wyroki od trzech do pięciu lat więzienia. Najwyższy wyrok usłyszeli kapitan drużyny Rolando Cepeda Abreu, mający 21-lat Abrahan Alfonso Gavilan i Osmany Uriarte Mestre oraz 19 letni Ricardo Calvo Manzano, odsiedzą po pięć lat. Łagodniej potraktowany został 21-latek Sosa Luis Sierra, który otrzymał trzy i pół roku. Uniewinniony został jeden z oskarżonych - Dariel Albo Miranda. Zawodnicy muszą również zapłacić poszkodowanej 24 tysiące Euro.
Początkowo o brutalny gwałt oskarżono 8 zawodników, dwóch po przesłuchaniu zwolniono, pozostali przebywali w areszcie. Za zawodnikami nie stanął kubański związek siatkówki.
Zawodnicy nie przyznali się do wini, nie skorzystali również z możliwości wpłacenia kaucji. Do zdarzenia doszło podczas zgrupowania w Finlandii. Dwaj zawodnicy zaprosili poznaną w klubie kobietę do hotelu w którym mieszkali. Tam miało dość do zdarzenia, jak twierdzą siatkarze za zgodą kobiety.
Osłabiona reprezentacja Kuby bardzo słabo zagrała podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro, przegrywając pięć spotkań, również z Polską. Siatkówka jest jednym ze sportów narodowych na Kubie. Reprezentacja raz zdobyła brązowy medal igrzysk olimpijskich (brąż w Montrealu 1976 r.) oraz dwukrotnie srebrny medal mistrzostw świata (Brazylia 1990 r. i Włochy 2010 r.).