Prezydent USA Donald Trump ogłosił dziś, że Kuba zostanie ponownie wpisana na listę sponsorów terroryzmu na świecie. To zmiana polityki w porównaniu z poprawą stosunków amerykańsko-kubańskich z czasów prezydenta Baracka Obamy.
Prezydent USA Donald Trump ogłosił dziś, że Kuba zostanie ponownie wpisana na listę sponsorów terroryzmu na świecie. To zmiana polityki w porównaniu z poprawą stosunków amerykańsko-kubańskich z czasów prezydenta Baracka Obamy.
Sekretarz stanu USA Mike Pompeo podkreślił działania komunistycznej partii na Kubie, która nie przestrzega praw człowieka.
Co więcej, zaznaczył, że Kuba jest w bliskich relacjach z reżimem w Wenezueli, który pacyfikuje protesty własnych obywateli.
Oznacza to odwrócenie decyzji Baracka Obamy, który w 2015 r. wypisał Kubę z amerykańskiej listy sponsorów terroryzmu.
Od 2017 r. administracja Donalda Trumpa zwiększała presję na Kubę i przywróciła wiele sankcji wymierzonych w kubański reżim. Aż do dziś nie zdecydowała się jednak na powrót Kuby na listę światowych sponsorów terroryzmu.
Ostry kurs wobec Kuby zapewnił Donaldowi Trumpowi większą popularność na Florydzie, gdzie mieszka wielu potomków kubańskich uchodźców, którzy uciekali przed komunistami z Kuby.