Departament Stanów Zjednoczonych poinformował - ,,W reakcji na zabójstwo przyrodniego brata przywódcy Korei Płn. Kim Dzong Una Waszyngton wprowadził nowe sankcje wobec Pjongjangu\'\'. Ponadto Korea Południowa wydała oświadczenie, że nie ma zamiaru łagodzić sankcji nałożonych na Korę Północną.
Departament poinformował, że przyrodni brat Kim Dzong Una - Kim Dzong Nam został zabity na polecenie władz z Pjongjangu. Mężczyzna został zamordowany 13 lutego na lotnisku w stolicy Malezji Kuala Lumpur przy pomocy silnie trującego gazu bojowego VX.
Ponieważ Korea Północna już jest objęta ostrymi sankcjami ze strony USA i ONZ, wtorkowa decyzja o kolejnych ograniczeniach jest właściwie symboliczna - podkreślono. Heather Nauer - Rzeczniczka Departamentu Stanu oświadczyła, że nowe sankcje wejdą w życie od 5 marca.
Kim Dzong Nam był najstarszym synem Kim Dzong Illa, byłego przywódcy Korei Północnej. Znany był z krytyki działań koreańskiego rządu oraz swojego brata. Nie pretendował do objęcia władzy, ale i tak był uznawany za potencjalne zagrożenie. Od lat żył na uchodźstwie w chińskim Makau. Kilkukrotnie dochodziło do prób zamachu na jego życie, aż w końcu to się powiodło.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne
Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi
Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa
Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …