Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko przeprowadził konsultacje z szefami frakcji parlamentarnych, konieczne do rozwiązania parlamentu i rozpisania wcześniejszych wyborów do Rady Najwyższej. Odbędą się one najprawdopodobniej w końcu października.
Prezydent oświadczył, że w związku z tym, że mija miesiąc od rozwiązania starej koalicji parlamentarnej, a posłowie dotychczas nie powołali nowej, przysługuje mu prawo rozwiązania Rady.
– Decyzja o rozwiązaniu Rady Najwyższej siódmej kadencji nie oznacza jednak, że przestanie ona działać – podkreślił Poroszenko.
Prezydent wyraził nadzieję, że przed wyłonieniem nowego składu parlamentu obecni deputowani doprowadzą do zmiany ordynacji wyborczej, by Ukraińcy mogli wybierać posłów w systemie proporcjonalnym. Zaapelował też do kandydatów, by ograniczyli wydatki na kampanię wyborczą.
W trakcie konsultacji Poroszenko nawoływał, by obecny parlament ratyfikował również umowę stowarzyszeniową z UE. Szef państwa ma nadzieję, że stanie się to we wrześniu.
Poroszenko uzyskał możliwość rozwiązania obecnej Rady Najwyższej po tym, gdy w lipcu przestała istnieć rządząca koalicja, do której wchodziły partie: Batkiwszczyna byłej premier Julii Tymoszenko, UDAR Witalija Kliczki i nacjonalistyczna Swoboda Ołeha Tiahnyboka.
Prezydent będzie miał prawo ogłoszenia nowych wyborów w niedzielę, w Dniu Niepodległości Ukrainy. Odpowiedni dekret, ze względu na to, że poniedziałek jest w tym kraju dniem wolnym od pracy, może się pojawić dopiero we wtorek.
W czwartek Poroszenko oświadczył, że w swych decyzjach w sprawie wyborów kieruje się wolą narodu, który „potrzebuje zmiany władzy i lustracji, a wybory są najlepszą formą lustracji”. Poroszenko powtórzył, że nowych wyborów w kraju chce ponad 80 proc. społeczeństwa.