Izrael wznawia ataki. Katz: otworzą się bramy piekła

Po blisko dwóch miesiącach względnego spokoju, izraelskie siły zbrojne (IDF) wznowiły operacje militarne w Strefie Gazy, argumentując to odmową Hamasu uwolnienia przetrzymywanych zakładników.
Zawieszenie broni między Izraelem a Hamasem, obowiązujące od 19 stycznia br., dobiegło końca. Jak poinformował Fox News, izraelskie samoloty bojowe rozpoczęły naloty na cele w Strefie Gazy po tym, jak Hamas odrzucił kolejne propozycje porozumienia w sprawie uwolnienia zakładników.
Biuro Ministra Obrony Izraela, Israela Katza, wydało oświadczenie, w którym podkreślono, że IDF wznowiło ataki na cele terrorystyczne Hamasu w Gazie "w celu osiągnięcia celów wojennych wyznaczonych przez przywództwo polityczne, w tym uwolnienia wszystkich naszych zakładników – zarówno żywych, jak i tych, którzy zginęli".
Minister Katz zaznaczył, że decyzja ta została podjęta po wielokrotnych odmowach Hamasu w kwestii uwolnienia zakładników i odrzuceniu wszystkich propozycji przedstawionych przez specjalnego wysłannika Prezydenta USA, Steve'a Witkoffa, oraz mediatorów.
Wieczorem wróciliśmy do walk w Gazie z powodu odmowy Hamasu uwolnienia zakładników i gróźb wobec żołnierzy IDF i społeczności izraelskich - powiedział Katz. - Jeśli Hamas nie uwolni wszystkich zakładników, w Gazie otworzą się bramy piekła, a mordercy i gwałciciele z Hamasu spotkają się z IDF z siłami, jakich nigdy wcześniej nie znali.
Izrael zapowiedział intensyfikację działań wojskowych przeciwko Hamasowi. IDF i Shin Bet, izraelska służba bezpieczeństwa wewnętrznego, wydały wspólne oświadczenie, w którym poinformowały o szeroko zakrojonych atakach na cele terrorystyczne organizacji Hamas w całej Strefie Gazy.
Według informacji przekazanych przez izraelskiego urzędnika dla Fox News, IDF przeprowadziło serię prewencyjnych ataków wymierzonych w dowódców średniego szczebla, przywódców i infrastrukturę terrorystyczną należącą do Hamasu. Ofensywa militarna ma być kontynuowana tak długo, jak to konieczne i rozszerzona poza ataki powietrzne.
W odpowiedzi Hamas obwinił premiera Izraela, Benjamina Netanjahu, i "nazistowską syjonistyczną okupację" za "podstępną agresję na Gazę" i za cierpienie "bezbronnych cywilów i naszego oblężonego narodu palestyńskiego, który jest poddawany brutalnej wojnie i systematycznej polityce głodu".
Organizacja wezwała ONZ i Radę Bezpieczeństwa ONZ do pilnego zwołania się w celu przyjęcia rezolucji żądającej od Izraela zaprzestania operacji wojskowych i wycofania się z Gazy oraz wezwała narody muzułmańskie do wsparcia palestyńskiego oporu.
Hamas utrzymuje, że zgadza się jedynie na warunki pierwotnego porozumienia, w którym Izrael wycofuje się z Gazy i zgadza się na trwałe zakończenie wojny w zamian za uwolnienie pozostałych żyjących zakładników.
Decyzja o wznowieniu działań wojennych zapadła po blisko dwóch miesiącach zawieszenia broni, które nastąpiło po 17 miesiącach konfliktu. W trakcie zawieszenia broni uwolniono dziesiątki zakładników w zamian za blisko 2000 palestyńskich więźniów. W poniedziałek, IDF przeprowadziło ataki powietrzne w Gazie, południowym Libanie i południowej Syrii, celując w, jak to określono, terrorystów planujących ataki.
Źródło: Republika/Fox News
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X