Kanclerz Austrii Christian Kern w wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung" zagroził w czwartek Polsce i Węgrom obcięciem funduszy w przyszłym budżecie UE. Co najbardziej zaskakujące, po krytyce Polski za rozsądną i racjonalną politykę migracyjną, kanclerz pochwalił ... prezydenta Andrzeja Dudę za zawetowanie dwóch ustaw dot. naprawy polskiego wymiaru sprawiedliwości. Absurd goni absurd!
Christian Kern w wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung" powiedział, że cieszy się i odczuwa przysłowiową ulgę "z powodu, że prezydent Andrzej Duda po naciskach ze strony społeczeństwa obywatelskiego wykonał ten krok (zawetował dwie ustawy reformujące wymiar sprawiedliwości - przy. red)". Dodał również, że "problem nadal istnieje. Polska i Węgry to dwa kraje, które wykazują niewielką gotowość do przestrzegania europejskich reguł (...) całkowicie się uchylają od udziału w podziale uchodźców. Uważam, że jest na dłuższą metę nie do utrzymania".
Czemu? "Nie można też zaakceptować mówienia o istnieniu w Europie nieliberalnej demokracji czy nieliberalnego modelu społeczeństwa. To sprzeczność sama w sobie. Demokracja zawsze musi się opierać na liberalizmie i pluralizmie. Mamy w domu podpalaczy. Cieszę się, że Komisja Europejska powiedziała w tym miejscu zdecydowane nie".
Jakich kar i konsekwencji chce Kern ws. Polski i Węgier? "Albo te reżimy czy rządy przegrają w wyborach - wtedy problem sam się rozwiąże. Biorąc jednak pod uwagę to, co dzieje się z opozycją i z wolnością prasy, nie należy jednak mieć nadmiernych nadziei. Wtedy powstaje pytanie: Jak skłonić te kraje do zmiany stanowiska, by włączyły się znów do wspólnej europejskiej polityki. Całkowicie podzielam opinię szefa SPD Martina Schulza: D-Day (dniem rozpoczęcia operacji) stanie się następny budżet. Kto nie przestrzega reguł, ten nie może dostawać netto 14 mld czy 6 mld euro jak Polska i Węgry. Niemcy i Austriacy nie będą w tym uczestniczyć".
Widać, że Polska i Węgry uwierają liberalno-lewicowych polityków tym, że prowadzą najbardziej zdroworsądkową politykę europejską. Potrafią reformować kraj w duchu konserwatywnym, wartościowym, narodowym a nie rozmiękczają jak robią to lewicowcy, dopuszczając tym samym do działania struktury mafijne Sorosa.