Przesył gazu do Niemiec rurociągiem jamalskim znów został wstrzymany i rozpoczęło się tłoczenie tzw. rewersem - podała w sobotę agencja TASS powołując się na dane niemieckiego operatora Gascade. Do podobnej przerwy doszło 30 października.
Dostawy do Niemiec ustały w godz. 9-10 rano w sobotę czasu moskiewskiego (godz.7-8 rano czasu polskiego). Później rozpoczęło się tłoczenie gazu w odwrotnym kierunku.
Jakkolwiek koncern Gazprom zapewniał wtedy, że przerwa nie odbiła się na odbiorcach surowca i wnioski o dostawy gazu były realizowane, można podejrzewać, że rosyjska firma stara się w ten sposób naciskać na Unię Europejską w związku z przedłużającą się procedurą certyfikacji gazociągu Nord Stream 2, a także narastającego sceptycyzmu UE wobec tego projektu.