– Stany Zjednoczone będą wspierać wysiłki przyszłego ukraińskiego prezydenta Petra Poroszenki na rzecz budowania bardziej zjednoczonej Ukrainy – oświadczył szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry.
Waszyngton będzie wspierał wysiłki prezydenta-elekta i Ukraińców, by "decydować o swojej przyszłości w bardziej zjednoczonej, bezpieczniejszej, bardziej niezależnej i prosperującej Ukrainie – powiedział Kerry.
Dodał, że "USA potępiają i odrzucają rosyjską okupację i próbę zaanektowania Krymu oraz są zdecydowane, by współpracować z Ukrainą i innymi krajami w celu znalezienia pokojowego rozwiązania konfliktu" w regionach na wschodzie kraju, które kontrolowane są przez prorosyjskich separatystów.
Niedzielne wybory prezydenckie Kerry nazwał "zwycięstwem demokracji".
Prezydent USA Barack Obama w niedzielę pochwalił Ukraińców "za odwagę", jaką wykazali się biorąc udział w wyborach w swoim kraju "pomimo prowokacji i aktów przemocy".
Szef Centralnej Komisji Wyborczej Ukrainy Mychajło Ochendowski poinformował, że nowym prezydentem Ukrainy będzie Petro Poroszenko.
Zgodnie z danymi po przeliczeniu 90,01 proc. protokołów Poroszenko uzyskał 54,22 proc. głosów, a szefowa partii Batkwiszczyna Julia Tymoszenko - 13 proc. Nie będzie konieczne przeprowadzenie drugiej tury.