Już 94 ofiary śmiertelne – najtragiczniejszy pożar od 77 lat
W pożarze wieżowca Hung Fuk Court w dzielnicy Tai Po w Hongkongu zginęły co najmniej 94 osoby, a ponad 76 zostało ciężko rannych. To najtragiczniejszy pożar w regionie od 1948 roku. Zagraniczne media wskazują pięć kluczowych czynników, które spowodowały błyskawiczne rozprzestrzenienie się ognia i tak wielką liczbę ofiar.
W pożarze 38-piętrowego budynku mieszkalnego Hung Fuk Court w dzielnicy Tai Po zginęło co najmniej 94 osób, 76 odniosło ciężkie obrażenia, a ponad 200 nadal jest uznawanych za zaginione. Jest to najtragiczniejszy pożar w Hongkongu od 1948 roku, kiedy to w pożarze magazynu w dzielnicy Sai Wan zginęło 176 osób. Zagraniczne media (m.in. „South China Morning Post”, Agence France-Presse i „The Guardian”) wskazują pięć głównych przyczyn tak szybkiego rozprzestrzenienia się ognia i ogromnej liczby ofiar:
- Nielegalne palenie papierosów przez robotników budowlanych – w pobliżu miejsca wybuchu pożaru znaleziono niedopałki; podejrzewa się, że to właśnie pracujący na bambusowych rusztowaniach zagraniczni robotnicy naruszyli zakaz palenia na terenie budowy.
- Użycie łatwopalnych materiałów – elewacja budynku była w trakcie renowacji i pokryta nieognioodporną plastikową płachtą wodoodporną, a wokół okien zastosowano styropianowe materiały izolacyjne, które stworzyły „kanał ognia”, umożliwiając błyskawiczne rozprzestrzenianie się płomieni w górę.
- Silny wiatr – w dniu pożaru obowiązywał alert przed silnym wiatrem; wiatr wdzierał się w szczeliny rusztowań, tworząc efekt kominowy i przyspieszając rozprzestrzenianie ognia na wyższe piętra.
- Zablokowane drogi ewakuacyjne – płachty budowlane zasłaniały większość wyjść ewakuacyjnych, a zamki i konstrukcje stosowane podczas remontu uniemożliwiły szybkie otwarcie niektórych drzwi.
- Całkowita awaria systemu alarmowego – mieszkańcy zgodnie twierdzą, że alarm pożarowy w ogóle nie zadziałał; o pożarze dowiadywali się dopiero widząc gęsty dym.
Płomienie rozprzestrzeniły się także na sąsiedni budynek, ponieważ palące się fragmenty elewacji były unoszone przez wiatr. Policja aresztowała trzy osoby związane z firmą budowlaną i nadzorem technicznym pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci w związku z użyciem materiałów niespełniających norm bezpieczeństwa. Szef administracji Hongkongu John Lee ogłosił udostępnienie 1000 pokoi w hostelach młodzieżowych i hotelach oraz 1800 tymczasowych mieszkań modułowych dla poszkodowanych.
Obecnie działa dziewięć centrów ewakuacyjnych. Rząd zapowiedział kompleksowe śledztwo w sprawie przyczyn pożaru oraz przegląd przepisów dotyczących bezpieczeństwa starych budynków mieszkalnych i zarządzania pracami budowlanymi. Rozważane jest m.in. wprowadzenie zakazu stosowania tradycyjnych bambusowych rusztowań na rzecz metalowych konstrukcji.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X