Rozczarowanie dokumentami Epsteina. Szef FBI wkroczy do gry!

Upublicznienie dokumentów dotyczących Jeffreya Epsteina, zapowiadane przez Departament Sprawiedliwości w czwartek i piątek, wywołało falę krytyki ze strony konserwatywnych polityków i komentatorów w mediach społecznościowych. Wyrażali oni niezadowolenie zarówno ze stopnia szczegółowości ujawnionych informacji, jak i z czasu potrzebnego na ich udostępnienie.
Wielu oczekiwało, że opublikowane dokumenty ujawnią "listę klientów" Epsteina lub przyniosą nowe, szokujące informacje. Jednak, jak twierdzą krytycy, tak się nie stało, a Departament Sprawiedliwości poinformował, że poszukiwanie części dokumentów nadal trwa.
Reprezentantka Anna Paulina Luna (Republikanka z Florydy) napisała na platformie X:
Ani ja, ani zespół zadaniowy nie otrzymaliśmy ani nie przejrzeliśmy dokumentów Epsteina, które są dziś publikowane... Historia w NY Post ujawniła właśnie, że dokumenty te będą po prostu książką telefoniczną Epsteina. TO NIE O TO PROSILIŚMY ANI MY, ANI AMERYKAŃSKI NARÓD i to jest kompletne rozczarowanie. DAJCIE NAM INFORMACJE, O KTÓRE PROSILIŚMY!"
Reprezentant Thomas Massie (Republikanin z Kentucky) dodał:
Fakt, że dokumenty Epsteina nie zostały jeszcze wydane, dowodzi, że prezydent nie ma jeszcze operacyjnej kontroli nad DOJ i FBI.
Krytyka dotyczyła również obecności konserwatywnych influencerów w Białym Domu, którzy zostali sfotografowani z segregatorami oznaczonymi "The Epstein Files Phase 1", co według niektórych sugerowało publikację nowych informacji, które nie były powszechnie dostępne.
Prokurator Generalna Pam Bondi skierowała list do Dyrektora FBI Kasha Patela, wyjaśniając opóźnienia w publikacji dokumentów i obarczając winą nowojorski oddział terenowy FBI. Bondi twierdzi, że zwróciła się o pełne akta sprawy Epsteina jeszcze przed zatwierdzeniem Patela na stanowisku szefa FBI i otrzymała około 200 stron dokumentów – znacznie mniej niż ilość udostępniona w zeszłym roku w procesie cywilnym związanym z Ghislaine Maxwell.
Wielokrotnie pytałam, czy to pełny zestaw dokumentów odpowiadających na moje żądanie, i wielokrotnie zapewniano mnie przez FBI, że otrzymaliśmy pełny zestaw dokumentów - napisała Bondi. - Późno wczoraj dowiedziałam się ze źródła, że oddział terenowy FBI w Nowym Jorku posiada tysiące stron dokumentów związanych z dochodzeniem i oskarżeniem Epsteina.
Bondi zażądała, aby FBI dostarczyło pełne akta sprawy Epsteina do jej biura do 28 lutego, włączając w to wszystkie rekordy, dokumenty, nagrania audio i wideo oraz materiały związane z Jeffreyem Epsteinem i jego klientami.
Na moment publikacji tego artykułu w Fox News (piątkowe popołudnie) żadne nowe dokumenty nie zostały udostępnione.
Elon Musk, dyrektor DOGE, bronił Bondi przed zarzutami o nieudaną publikację dokumentów. Do sytuacji odniósł się Kash Patel, szef FBI, zapewniając, że „FBI wkracza w nową erę – erę, którą będą definiować uczciwość, odpowiedzialność i niezachwiane dążenie do sprawiedliwości” – napisał na platformie X.
Nie będzie żadnych tuszowań, brakujących dokumentów ani pominiętych dowodów – a każdy, zarówno z obecnego, jak i poprzedniego kierownictwa Biura, kto będzie próbował to podważyć, zostanie szybko pociągnięty do odpowiedzialności. Jeśli istnieją luki, znajdziemy je. Jeśli dokumenty zostały ukryte, odkryjemy je. A wszystko, co znajdziemy, przekażemy Departamentowi Sprawiedliwości do pełnej oceny i transparentnego ujawnienia amerykańskiemu społeczeństwu, tak jak powinno być. Przysięga, którą składamy, dotyczy Konstytucji i pod moim przywództwem ta obietnica będzie dotrzymana bez kompromisów.
Źródło: Republika/Fox News
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X