Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz wezwał siły polityczne, społeczeństwo i duchowieństwo do dialogu narodowego, który doprowadziłby do zakończenia trwającego w kraju konfliktu - podała jego administracja.
Szef państwa oświadczył, że gotów jest uczestniczyć w takim okrągłym stole osobiście. "Niejednokrotnie podkreślałem, że jedyną możliwą drogą jest droga pojednania. Działania wszystkich stron powinny odbywać się w ramach prawa i konstytucji Ukrainy" - głosi posłanie prezydenta. "W celu osiągnięcia kompromisu zwracam się do opozycji, by nie odmawiała udziału (w dialogu) i nie szła drogą konfrontacji i ultimatów" - czytamy.
Janukowycz zapewnił, że władze Ukrainy będą działały wyłącznie w ramach prawa i nie zastosują siły wobec uczestników pokojowych protestów. - Jako prezydent Ukrainy i gwarant konstytucji uczynię wszystko dla normalnego funkcjonowania państwa, ochrony interesów każdego obywatela oraz zapewnienia pokoju i spokoju w naszym kraju - podkreślił szef państwa.
Na Ukrainie już trzy tygodnie trwają protesty zwolenników integracji europejskiej, niezadowolonych z niepodpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. Główne demonstracje odbywają się na Majdanie Niepodległości w Kijowie, który w nocy z wtorku na środę, po raz drugi od początku protestów, został zaatakowany przez milicję.
Opozycja wcześniej oświadczyła, że atak milicji przekreślił szanse na porozumienie z władzami.