Setki pagerów należących do zbrojnego ugrupowania Hezbollah eksplodowało we wtorek w Libanie, zabijając co najmniej 12 osób i raniąc około 2750. Niektóre pagery należące do Hezbollahu eksplodowały również w Syrii, powodując obrażenia. Na dziś teorii związanych z wybuchami jest kilka, o czy donosi Al. Jazeera.
Liban, Hezbollah i sojusznicy grupy zrzucili winę na Izrael. Ale co tak naprawdę się stało? Wielu analityków uważa, że odpowiedź może leżeć w tym, w jaki sposób Hezbollah zdobył pagery - ponieważ może to zawierać wskazówki dotyczące tego, czy urządzenia zostały zmodyfikowane w celu ułatwienia eksplozji.
Co się stało z pagerami Hezbollahu?
Libańskie źródło bezpieczeństwa i inne źródło powiedziały agencji informacyjnej Reuters, że Mossad podłożył ładunki wybuchowe do 5000 pagerów, które Hezbollah zamówił na kilka miesięcy przed eksplozjami. Źródła powiedziały, że kod został jednocześnie wysłany do 3000 pagerów, co spowodowało eksplozje.
Chociaż dokładny mechanizm użyty do eksplozji pagerów jest obecnie niejasny, niektórzy eksperci spekulują, że system radiowy, na którym opierają się pagery, został zhakowany, prawdopodobnie za pomocą sfałszowanego kodu. Baterie pagerów mogły ulec przegrzaniu, co doprowadziło do procesu zwanego ucieczką termiczną, który z kolei spowodował eksplozję baterii pagerów.
Niektórzy analitycy, w tym Hamish de Bretton-Gordon, były oficer armii brytyjskiej i ekspert ds. broni chemicznej, spekulowali, że pagery mogły również zostać zmodyfikowane w łańcuchu dostaw i podłączone tak, aby eksplodowały na rozkaz.
Elijah Magnier, brukselski analityk wojskowy i polityczny, powiedział Al Jazeerze, że jego źródła w Libanie podzieliły się szczegółami wstępnych dochodzeń przeprowadzonych przez Hezbollah w sprawie pagerów, które nie eksplodowały. Badania te sugerują, że Izrael umieścił od 1 do 3 gramów (0,04 do 0,11 uncji) tetraazotanu pentaerytrytolu (PETN), silnego materiału wybuchowego, w każdym urządzeniu.
W jaki sposób materiały wybuchowe zostały umieszczone w pagerach?
Liban stoi w obliczu szeregu sankcji ze strony Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej i ich zachodnich partnerów. Ponadto USA, Wielka Brytania i ich sojusznicy, tacy jak Japonia, wymieniają Hezbollah wśród organizacji terrorystycznych.
Oznacza to, że firmy zarejestrowane w tych domenach lub handlujące z tymi krajami są nieufne wobec bezpośrednich transakcji, zwłaszcza technologicznych, z Hezbollahem - a często w ogóle z Libanem.
W tym przypadku, jak powiedział Magnier, pagery zakupione przez Hezbollah znajdowały się u strony trzeciej i przez trzy miesiące leżały w porcie, czekając na odprawę celną, zanim w końcu zostały przeniesione do libańskiej grupy.
Hezbollah podejrzewa, że to właśnie w ciągu tych trzech miesięcy Izrael zdołał podłożyć materiały wybuchowe w urządzeniach, powiedział analityk wojskowy.
Dodał, że dotychczasowe dochodzenie Hezbollahu wykazało, że metalowe kulki zostały umieszczone wokół baterii pagerów, umożliwiając sile wybuchu wyrzucenie metalowych fragmentów na zewnątrz, "znacznie zwiększając śmiertelność wybuchu". Dodał, że robiono to również w ciągu trzech miesięcy, kiedy dostawa była wstrzymana.
Dotychczasowe dowody sugerują, że Hezbollah nabył pagery około lutego, kiedy przywódca grupy, Hassan Nasrallah, nakazał członkom zaprzestanie korzystania z telefonów komórkowych, ponieważ mogą one być łatwo przechwytywane i monitorowane przez izraelski wywiad.
Źródło: Republika, aljazeera.com
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Zembaczyński wstydzi się wykształcenia. „Zagadkowe” zniknięcie Collegium Humanum z życiorysu
PIEKŁO ZAMARZŁO! Wyborcy koalicji 13 grudnia oburzeni nepotyzmem: „Nie po to walczyliśmy, K*RWA MAĆ!”
Wrocław. Polacy muszą wiedzieć, komu powierzyli fotel prezydenta
Komisja Ligi anulowała czerwoną i żółtą kartkę