- Nie jestem sinofobem, ale musimy reagować na pewne sytuacje – powiedział premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson ogłaszając, że jego kraj nie będzie wydawał Chinom żadnych poszukiwanych czy ściganych obywateli Hongkongu przebywających na wyspach.
To odpowiedź na narzucone przez Chiny Hongkongowi nowe prawo o bezpieczeństwie. W rzeczywistości nie tylko ogranicza ono wolność jednostki, ale też zgodnie z nimi każdy, kto krytykuje chiński rząd gdziekolwiek w świecie, ryzykuje, że zostanie aresztowany.
To nie jedyna reakcja Wielkiej Brytanii na ekspansywne zachowanie Chin wobec Hongkongu. Już wcześniej została przyjęta wyjątkowo szybka ścieżka uzyskania angielskiego obywatelstwa, z której może w jakimkolwiek momencie skorzystać każdy obywatel trzy milionowej populacji Hongkongu. Poza tym Rząd JKM zobowiązał operatorów telekomunikacyjnych do wycofania z użycia sprzętu Huawei do 2027 r.