Hiszpanie zawiedli na całej linii. Madryt odwraca się plecami do Ukrainy
Rząd Pedro Sáncheza mimo deklarowanej chęci zaangażowania się we wsparcie Kijowa, na blisko pół roku od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji znajduje się na odległym 21. miejscu w najnowszym rankingu, wynika z danych niemieckiego Instytutu Gospodarki Światowej. O sprawie napisał dziennik „El Confidencial”. Według gazety konflikt ukraiński ulega stagnacji i nie wzbudza już większego zainteresowania wśród obywateli Europy, a zwłaszcza mieszkańców Półwyspu Apenińskiego.
„Mówiono, że trzeba poświęcić nasz dobrobyt, by walczyć przeciwko Putinowi, w obronie zachodnich wartości, ale minęło już pół roku i opinia publiczna nie chce słyszeć o wojnie, a (nałożone na Rosję) sankcje Unii Europejskiej są boleśniejsze dla niej samej niż dla Rosji” - napisał "El Confidencial", dodając, że "wcześniejsze deklaracje rządu w Madrycie o zwiększeniu pomocy dla Ukrainy nie znajdują pokrycia w rzeczywistości”.
Pisaliśmy wcześniej: Hiszpania „uderzy” w Rosję? Madryt chce wysłać dla Kijowa czołgi Leopard
Teraz ich głównym zmartwieniem stają się inflacja i nadchodząca zima wobec rosnących kosztów żywności i surowców energetycznych - twierdzi dziennik.
Tymczasem według Instytutu Gospodarki Światowej w Kilonii w rankingu pomocy wojskowej udzielonej Ukrainie w okresie od końca stycznia do 1 lipca prym wiodą Stany Zjednoczone, które zadeklarowały wsparcie o wartości 6,37 mld euro i przekazały dotąd 2,44 mld euro - informuje niemiecki think tank.
Zobacz też: BILD: Polska liderem w dostawach uzbrojenia dla Ukrainy. 100 proc. planu!
Na drugim miejscu jest Polska, która zadeklarowała i przekazała pomoc wojskową o wartości 1,8 mld euro. Trzecie miejsce zajmuje Wielka Brytania - która zadeklarowała 1,11 mld euro i przekazała 1 mld euro.