Liderem dostaw uzbrojenia dla Ukrainy jest Polska, która dostarczyła w stu procentach obiecaną broń, natomiast "Niemcy pozostają daleko w tyle", ujawnia raport Instytutu Gospodarki Światowej (IfW) w Kilonii, opublikowany przez piątkową gazetę.
Raport analizuje, w jakim stopniu zapowiedzi krajów zachodnich zostały faktycznie zrealizowane. Wynika z niego, że Polska jest liderem, jeśli chodzi o zapowiedzi dostaw, a także późniejszą ich realizację, dostarczyła bowiem 100 proc. obiecanego uzbrojenia o wartości 1,8 mld euro.
Są też inne kraje, które jak Polska dostarczyły Ukrainie w 100 procentach obiecaną broń, ale wartość dostaw jest znacznie mniejsza. Dotyczy to Łotwy (wartość 220 mln euro), Francji (160 mln euro), Włoch (150 mln euro), Belgii (80 mln euro), Luksemburga (50 mln euro), Finlandii (30 mln euro), Słowenii (10 mln euro), Austrii (3,3 mln euro), Bułgarii (3,5 mln euro).
Wielka Brytania wysłała Ukrainie już 90,7 proc. zapowiadanej broni, a Kanada przekazała 82,5 proc. obiecanego uzbrojenia. Administracja prezydenta USA Joe Bidena dostarczyła do tej pory 38,4 proc. (2,33 mld euro) obiecanej broni (6,3 mld euro).
Estonia wysłała już większość zapowiedzianych dostaw obiecanego uzbrojenia (98 proc. z obiecanych 250 mln euro), Norwegia 96 proc. (z 450 mln), Czechy 88,9 proc. (z 260 mln), Holandia 84,9 proc. (z 80 mln), Litwa 82,6 proc. (z 50 mln), Słowacja 72,6 proc. (ze 160 mln), Hiszpania 67,8 proc. (z 40 mln), Szwecja 67,1 proc. (z 80 mln), Dania 64,8 proc. (ze 170 mln), Szwecja 67,1 proc. (z 80 mln), Australia 58,4 proc. (ze 190 mln).
Jak podkreśla „Bild”, na tym tle „Niemcy pozostają daleko w tyle”. „Obiecaliśmy broń o wartości 675 mln euro, a do tej pory dostarczyliśmy z tego tylko 39,9 proc. za 269 mln euro” – dodaje gazeta. Według IfW, za Niemcami plasuje się Nowa Zelandia (31 proc. z zapowiadanego uzbrojenia o wartości 3,6 mln), Grecja (5,8 proc. z 250 mln). Korea Południowa, Portugalia, Rumunia i Chorwacja nie dostarczyły nic.