Władze medyczne Hiszpanii oszacowały w poniedziałek, że w kraju notowano od piątku średnio ponad 10,5 tys. przypadków zakażenia koronawirusem w ciągu doby. W tym samym czasie w Portugalii ministerstwo zdrowia potwierdziło 425 nowych zachorowań.
Illa potwierdził, że w dalszym ciągu aglomeracja stolicy pozostaje najbardziej dotkniętą Covid-19 częścią kraju. Przyznał, że wciąż nie udaje mu się przekonać władz wspólnoty autonomicznej Madrytu do przyjęcia surowszej polityki walki z epidemią. Odnotował, że od piątku zanotowano tam blisko 13,5 tys. nowych zakażeń.
- Władze wspólnoty autonomicznej Madrytu straciły już kontrolę nad rozprzestrzeniającą się tam epidemią - stwierdził hiszpański minister zdrowia.
Z szacunków kierowanego przez Illę resortu wynika, że od piątku do poniedziałku w Hiszpanii przybyło 179 nowych ofiar śmiertelnych koronawirusa, a łączna liczba zgonów wynosi 31 411.
Tymczasem w ciągu ostatniej doby w Portugalii zanotowano cztery nowe zgony pacjentów z Covid-19. Łącznie w tym kraju zmarło 1957 osób.
Według portugalskiego ministerstwa zdrowia podczas ostatniej doby w całym kraju zanotowano 425 przypadków infekcji, z których ponad 80 proc. wystąpiło w aglomeracji Lizbony.
Do poniedziałkowego wieczora w Portugalii potwierdzono w sumie ponad 74 tys. zakażeń SARS-CoV-2.