Podczas nocnego głosowania, parlament w Atenach przyjął przedstawiony przez premiera Ciprasa program oszczędnościowy, który ma umożliwić porozumienie z międzynarodowymi wierzycielami Grecji. W tym samym czasie, kilka tysięcy ludzi protestowało przed gmachem parlamentu.
"Priorytetowe działania i zobowiązania" – tak zatytułowany 13-stronicowy dokument rząd Grecji przesłał dwa dni temu Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu, Europejskiemu Bankowi Centralnemu i Komisji Europejskiej. Grecja godzi się w tym dokumencie na realizację niemal wszystkich reform, których jej wierzyciele domagali się już 26 czerwca. W zamian za swoje zobowiązania kraj oczekuje zgody na nowy pakiet pomocowy w wysokości 53,5 mld euro na trzy lata. Czytaj więcej
To właśnie program w takim kształcie przyjął dzisiaj w nocy, większością 250 głosów, grecki parlament. Przeciwko głosowało 32 posłów, a część posłów rządzącej partii Syriza wstrzymało się od głosów lub nie pojawiło się w parlamencie.
Jak komentował po głosowaniu premier Cipras, taki wynik dał mu "silny mandat do zakończenia negocjacji i osiągnięcia wykonalnego ekonomicznie i sprawiedliwego społecznie porozumienia". – Obecnie priorytetem jest pozytywny wynik negocjacji – mówił premier Grecji.
Dzisiaj nad propozycjami przedstawiony przez rząd w Atenach debatować będą ministrowie finansów państw strefy euro. Jutro w Brukseli spotkają się przedstawiciele wszystkich państw Wspólnoty, którzy również będą omawiać greckie propozycje porozumienia, a w wypadku ich odrzucenia analizować ewentualne konsekwencje bankructwa Grecji.
Czytaj więcej:
Rząd Grecji przesłał nowy program oszczędnościowy do Brukseli
Greckie banki odmówiły starszemu mężczyźnie emerytury. Pomoże mu biznesmen z Australii