Niedługo po północy Międzynarodowy Fundusz Walutowy potwierdził, że Grecja nie zapłaciła 1,6 mld euro. Ateny zostały odcięte od środków finansowych tej instytucji. Wcześniej MFW informował, że uzna Grecję za niewypłacalną, jeśli nie otrzyma zapłaty w wyznaczonym czasie.
Jak poinformował rzecznik Funduszu Gerry Rice, dalsze pożyczki będą możliwe jedynie po uregulowaniu zaległości.
Wczoraj Eurogrupa nie zgodziła się na przedłużenie programu pomocowego dla Grecji z EMS ani na redukcję jej długu, jednak zapowiedziała, że spotka się jeszcze dziś i przedyskutuje nowe propozycje, które ma przesłać Grecja.
We wtorkowy wieczór odbyła się wideokonferencja strefy euro ws. nowych popołudniowych propozycji Aten.
Szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem poinformował, że jest za późno na przedłużenie programu pomocowego dla Grecji, pomimo że dziś prosiły o to Ateny. – Instytucje rozważą prośbę Grecji o nowy program pomocowy dopiero po referendum – dodał, mówiąc o zaplanowanym na 5 lipca greckim referendum.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Brak porozumienia ws. Grecji. O północy bankructwo. W centrum Aten wielotysięczny tłum