Simion chce referendum i składa obietnicę, że zrezygnuje

Lider partii AUR, George Simion, który uzyskał najlepszy wynik w pierwszej turze wyborów prezydenckich 4 maja, zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, zorganizuje referendum dotyczące ukarania osób odpowiedzialnych za anulowanie poprzednich wyborów prezydenckich.
Zapytany, czy zrezygnuje z funkcji prezydenta, jeśli referendum w tej sprawie zakończy się sukcesem, Simion odpowiedział:
To powinien zrobić każdy prezydent.
Simion wyjaśnił, że referendum miałoby odwołać się do obywateli, czy popierają pociągnięcie do odpowiedzialności osób zaangażowanych w "zamach stanu", jak określił unieważnienie wyborów. Podkreślił, że nie będzie wydawał poleceń wymiarowi sprawiedliwości, a jedynie zapyta Rumunów o ich opinię.
W kampanii wyborczej Simion wielokrotnie podkreślał, że hasło "Turul doi înapoi!" (Druga tura, z powrotem!) symbolizuje potrzebę sprawiedliwości i powrotu do demokracji. Stwierdził, że rozważy referendum w tej sprawie, ponieważ jest to w kompetencjach prezydenta. Dodał również, że jeśli rezygnacja z urzędu będzie konieczna do przywrócenia normalności, jest gotów to zrobić.
Polecamy Sejm
Wiadomości
Prezydent Karol Nawrocki na zakończenie XIX Konkursu Chopinowskiego: Niech żyje ten wielki wirtuoz, niech żyje Polska
Michał Woś w Republice o zarzutach: „To polityczna hucpa Tuska. Działałem zgodnie z prawem i w interesie państwa”
Rosyjskie specsłużby wspierają autonomię Górnego Śląska. "Wyborcza" zdziwiona, internauci przeciwnie
Francuski dziennikarz przedstawia szokujące liczby ws. imigracji. Ordo Iuris apeluje o podpisanie petycji
Najnowsze

Michał Woś w Republice o zarzutach: „To polityczna hucpa Tuska. Działałem zgodnie z prawem i w interesie państwa”

SPRAWDŹ TO!
Tak dobrego wyniku w sondażach AfD jeszcze nie miała

Rosyjskie specsłużby wspierają autonomię Górnego Śląska. "Wyborcza" zdziwiona, internauci przeciwnie
