Francuscy deputowani przyjęli symboliczną rezolucję wzywającą socjalistyczny rząd do uznania Palestyny jako państwa. W reakcji na głosowanie Izrael powiedział, że oddala się perspektywa pokoju na Bliskim Wschodzie.
Za rezolucją zagłosowało 339 członków Zgromadzenia Narodowego (niższej izby parlamentu), a przeciw było 151.
Wniesiona przez socjalistyczną większość rezolucja wzywa rząd, aby uznał Palestynę jako państwo (obok Izraela), co sprzyjałoby rozwiązaniu konfliktu bliskowschodniego.
Głosowanie nie będzie miało natychmiastowego przełożenia na francuską politykę zagraniczną, ale ma być wyrazem zniecierpliwienia impasem w procesie pokojowym na Bliskim Wschodzie.
Tymczasem władze Izraela ostrzegły, że przyjęcie rezolucji oddali perspektywę pokoju na Bliskim Wschodzie.