Niedzielne rozmowy szefa brytyjskiego rządu i Donalda Tuska w sprawie reformy Unii Europejskiej zakończyły się fiaskiem, ale wciąż istnieje szansa na porozumienie.
– Udało nam się dokonać znacznego postępu, szczególnie w ciągu ostatnich 48 godzin od spotkania z przewodniczącym Komisji Europejskiej w piątek, ale wciąż niezbędne jest wiele pracy – powiedział rzecznik rządu premiera Wielkiej Brytanii, Davida Camerona.
No deal yet. Intensive work in next 24 crucial. #UKinEU
— Donald Tusk (@eucopresident) styczeń 31, 2016
Rozmowy przedstawicieli Unii Europejskiej i brytyjskiego rządu mają na celu wypracowanie wspólnego stanowiska dotyczącego m.in. migracji w Europie oraz zabezpieczeń dla państw pozostających poza strefą euro.
Donald Tusk miał przedstawić treść około 12–stronicowego raportu określającego warunki porozumienia wokół brytyjskich oczekiwań reformy Unii Europejskiej. Przewodniczący Rady Europejskiej opuścił jednak niedzielne spotkanie z premierem Wielkiej Brytanii po dwóch godzinach. Tusk powiedział gromadzonym dziennikarzom, że obie strony nie porozumiały się w sprawie planowanych reform i konieczna jest kolejna doba rozmów, co oznacza, że dokument nie zostanie opublikowany przed wtorkiem.
Kompromis ws. tzw. hamulca bezpieczeństwa
Brytyjskie media informowały wcześniej, że strony nie mogą dojść do kompromisu w sprawie propozycji Komisji Europejskiej, dotyczącej tzw. hamulca bezpieczeństwa. Mechanizm ten, po uruchomieniu za zgodą Rady Europejskiej, pozwoliłby wprowadzić czteroletnie moratorium na wypłatę zasiłków społecznych dla imigrantów z innych krajów UE "gdy służby publiczne będą przeciążone lub gdy system opieki społecznej będzie nadmiernie wykorzystywany”. Według oficjalnej informacji rzecznika prasowego premiera Davida Camerona porozumienie w tej sprawie udało się jednak osiągnąć.
Referendum ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z UE już w czerwcu?
Do kluczowych spotkań przed zaplanowaną na 18-19 lutego Radą Europejską, która miałaby przyjąć porozumienie Wielkiej Brytanii z pozostałymi 27 państwami członkowskimi, Cameron ma spotkać się jeszcze z wieloma europejskimi liderami, w tym m.in. z polską premier Beatą Szydło i niemiecką kanclerz Angelą Merkel.
Jeśli dojdzie do kompromisu między premierem Wielkiej Brytanii a pozostałymi szefami rządów, decydujące o przyszłości Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej referendum ws. członkostwa w UE mogłoby się odbyć w czerwcu. David Cameron wielokrotnie podkreślał jednak, że jest w stanie odłożyć organizację referendum do przyszłego roku, jeśli porozumienie nie będzie spełniało jego wymagań.
Meeting @David_Cameron to discuss all 4 baskets. If progress, I table my proposal to EU countries tomorrow #UKinEU pic.twitter.com/PfS9UENW3R
— Donald Tusk (@eucopresident) styczeń 31, 2016